menu

Krzysztof Piątek nowym rekordzistą AC Milan! Nikt wcześniej nie strzelał tak szybko

17 lutego 2019, 11:22 | DW

Krzysztof Piątek ustrzelił dublet w sobotnim meczu Atalanta Bergamo - AC Milan. Było to jego piąte i szóste trafienie w barwach Rossonerich. Wcześniej w historii włoskiego klubu nikt nie strzelił tak szybko sześciu goli. Polskiemu napastnikowi zajęło to raptem pięć spotkań.

Krzysztof Piątek nie zwalnia tempa!
Krzysztof Piątek nie zwalnia tempa!
fot. EASTNEWS

Krzysztof Piątek jako "IL PISTOLERO"


Przed sezonem nikt nie spodziewał się, że Krzysztof Piątek zaliczy tak fenomenalny start w Serie A. Polak zdobywał gole seriami, co pozwoliło mu osiąnąć świetny wynik w klasyfikacji strzelców i pobić kilka rekordów. Świetna postawa jesienią sprawiła, że szybko Polakiem zainteresował się AC Milan. Rossoneri pozyskali napastnika za 35 milionów euro. W ciągu pięciu spotkań dla nowej drużyny Krzysztof Piątek zdobył sześć bramek, co jest absolutnym rekordem klubu. Do tej pory legendarny Gunnar Nordahl dzierżył to osiągnięcie.

Krzysztof Piątek strzelił sześć goli w ciągu 310 minut spędzonych na boisku. Polski napastnik został bezkonkurencyjny wobec pozostałych rekordzistów. Legendarnemu Gunnarowi Nodahlowi ta sztuka udała się po pierwszych 419 minutach dla Milanu. Trzeci Mario Balotelli na pierwszych sześć bramek potrzebował 433 minuty.

Włoskie media zwróciły uwagę na jeszcze jedną, ciekawą statystykę. Krzysztof Piątek, po dołączeniu do drużyny Milanu, oddał zaledwie 18 strzałów. To oznacza, że co trzeci jego strzał ląduje w siatce rywali. Niebywała skuteczność!

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

ZOBACZ KONIECZNIE:
Oni mogli zagrać w Ekstraklasie na koniec kariery
Frekwencja klubów Ekstraklasy. Kto ma najlepszą, a kto najgorszą?
Utalentowana dziennikarka zachwyca kibiców na całym świecie
Piłkarze grający w jednym klubie przez całą karierę [15 NAZWISK]
Zrobili karierę, choć w Ekstraklasie z nich zrezygnowano
Jak zmieniała się FIFA na przestrzeni lat?

Jakub Błaszczykowski po 12 latach wraca do Wisły Kraków. "Wychowano mnie, by nie zapominać, skąd pochodzę i potrafić się odwdzięczyć w razie potrzeby"
[xlink]5937ed44-b775-c773-ee5e-fb69efadf6e6,45647e4a-064b-06f2-f22f-abf4981c9c06[/xlink]


Polecamy