Juventus chce Pepa Guardiolę - twierdzi "Tuttosport". Guardiola chciałby wrócić do Włoch, gdzie występował jako piłkarz - twierdzi Luka Toni

Trenerem Juventusu jest od lipca 2014 roku Massimiliano Allegri, który wywalczył z klubem z Turynu pięć tytułów mistrza Włoch z rzędu i dwukrotnie docierał do finału Ligi Mistrzów. Włoski szkoleniowiec od pewnego czasu rozważa jednak zmianę otoczenia i otwartą kwestią pozostaje tylko, czy odejdzie już tego lata (interesowało się nim kilka klubów Premier League), czy dopiero w czerwcu 2020 roku, kiedy wygaśnie jego kontrakt.

Władze turyńskiego klubu mają już na oku jego następcę. To Pep Guardiola. Katalończyk aktualnie związany jest co prawda z Manchesterem City (rok temu przedłużył kontrakt dok końca sezonu 2020/21), ale jest bardzo prawdopodobne, że będzie chciał zmienić otoczenie. Wspominał zresztą, że chciałby spróbować swoich sił w Serie A, gdzie występował pod koniec swojej piłkarskiej kariery (po odejściu z Barcelony).

Przyznał to ostatnio również były Luca Toni. Były reprezentant Włoch (mistrz świata z 2006 roku) miał usłyszeć taką deklarację podczas prywatnej rozmowy z Guardiolą. Obaj panowie znają się ze wspólnych występów w Brescii Calcio. Gdyby Katalończyk faktycznie chciał popracować we Włoszech, to trudno byłoby mu znaleźć lepsze miejsce, niż Turyn.

Dla Guardioli byłaby to już czwarta liga, w trenerskiej karierze. Na jej początku (lata 2008/12) prowadził Barcelonę, z którą m.in. dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów. Później (lata 2013/16) pracował w Bayernie Monachium. Od trzech sezonów prowadzi Manchester City.

Pep Guardiola zostanie trenerem Cristiano Ronaldo?