Informacja, że Ronaldo zamienia swoje hotele w szpitale, okazała się fake newsem

„Świat przeżywa bardzo trudny czas. Czas, który wymaga od nas pełnego zaangażowania i skupienia. Nie zwracam się do was jako piłkarz, ale jako syn, ojciec i człowiek zainteresowany bieżącymi wydarzeniami, które mają wpływ na losy świata. To bardzo ważne, abyśmy postępowali zgodnie z radami WHO i pozostałych ważnych organizacji. Ochrona życia ludzkiego to nasz priorytet. Chciałbym przekazać wyrazy współczucia wszystkim, którzy stracili kogoś bliskiego. Chcę być solidarny z tymi, którzy walczą z wirusem, tak jak mój kolega z Juventusu Daniele Rugani” – zaapelował w piątek na Twitterze gwiazdor Juventusu.

„Na koniec chciałbym także wyrazić pełne wsparcie i szacunek wobec pracowników służby zdrowia, którzy ryzykują własnym zdrowiem i życiem, aby pomóc innym” – dodał. Jak informował hiszpański dziennik „Marca” nie poprzestał na słowach. Ronaldo rzekomo zdecydował się aktywnie pomóc w walce z epidemią, przekształcając sieć swoich hoteli „Pestana CR7” (znajdują się w Lizbonie i na Maderze) w tymczasowe szpitale. Co więcej, Ronaldo miał podobno opłacić pensje lekarzy i personelu.

Okazało się, że wspomniany gest nie miał nic wspólnego z rzeczywistością. Opisywane rewelacje zdementowała „Arena Desportiva”. „Do opublikowania takiej informacji skłonił nas fakt, że została ona podana przez Paulę Carvahlo, osobę, którą darzymy ogromnym szacunkiem. To prezes stowarzyszenia non-profit Essencia Humana. Natychmiast próbowaliśmy skontaktować się z osobami związanymi z Cristiano, ale nie udało się. Cristiano przyzwyczaił nas już do tak wspaniałych gestów. Ze względu na to, o czym już wspominaliśmy, postanowiliśmy udostępnić te informacje. W międzyczasie otrzymaliśmy wiadomość od Pauli Carvalho, mówiącą o tym, że została wprowadzona w błąd przez inne osoby. Natychmiast usunęliśmy tę informację ze strony. My również zostaliśmy wprowadzeni w błąd” – można przeczytać w komunikacie wspomnianego medium.