menu

AC Milan musi sprzedać Carlosa Bakkę, żeby kupić Piotra Zielińskiego

18 lipca 2016, 09:47 | Tomasz Biliński

"La Gazzetta dello Sport" nie przestaje pisać o transferze Piotra Zielińskiego. Włoski dziennik informuje, że pomocnik Udinese najbliższy przejścia jest do AC Milan. Jednak by tak się stało, klub z San Siro musi sprzedać Carlosa Bakkę.

Piotr Zieliński słabo wypadł podczas mistrzostw Europy. Zagrał raz, w grupowym meczu z Ukrainą. Grał tak źle, że Adam Nawałka zmienił go już w przerwie spotkania.
fot. Damian Kosciesza/Polska Press
Piotr Zieliński słabo wypadł podczas mistrzostw Europy. Zagrał raz, w grupowym meczu z Ukrainą. Grał tak źle, że Adam Nawałka zmienił go już w przerwie spotkania.
fot. Bartek Syta / Polska Press
1 / 2

22-letni Zieliński jest obecnie zawodnikiem Udinese. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Empoli. Czas był całkiem udany. Drużyna zajęła 11. miejsce, a on rozegrał 35 meczów, w których strzelił pięć goli i miał sześć asyst. Był wysoko oceniany przez włoskie media i ekspertów od Serie A. Został wybrany do drużyny sezonu rozgrywek.

O jego transferze spekuluje się od wielu miesięcy. Wśród najbardziej możliwych kierunków są Napoli, Liverpool i AC Milan. Według najnowszych doniesień "La Gazzetta dello Sport", Zieliński jest bliski przejścia do tego ostatniego klubu. Choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że nowym zespołem Polaka będzie Liverpool. Jednak kluby nie doszły do porozumienia w kwestii ceny za piłkarza.

W przypadku Milanu też jest jeden warunek. To Carlos Bacca. W Rossonerich zainwestowali Chińczycy, ale skarbca wypełnionego milionami złotych monet nie mają. Klub liczy zatem, że w trwającym okresie transferowym sprzeda kolumbijskiego napastnika i w ten sposób będzie miał pieniądze m.in. na Zielińskiego.

Bacca miał przejść do West Ham United za około 30 mln euro. Do transferu jednak nie doszło. 29-letni Kolumbijczyk nie wyklucza innego kierunku, o ile jego nowym pracodawcą będzie klub grający w tym sezonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Zieliński musi więc czekać. Według informacji gazety, przedstawiciele Udinese i Milanu doszli do wstępnego porozumienia w kwestii odstępnego. To ok. 10 mln euro. Czas działa jednak na korzyść... Liverpoolu, Napoli i innych zainteresowanych Polakiem.

Przypomnijmy, że przed weekendem w "La Gazzetta dello Sport" wypowiadał się agent reprezentanta Polski, Bartłomiej Bolek. Zdradził, że jego klient podjął już decyzję, co do swojej przyszłości. Na razie pozostaje ona jednak tajemnicą.