Piotr Zieliński zawodzi w reprezentacji. "Problem tkwi w głowie. To jest trudne dla samego zawodnika"
Piotr Zieliński zachwyca formą w Napoli. Pomocnik w obecnym sezonie strzelił 6 goli i zanotował 6 asyst w Serie A. Niestety jego dobra gra w klubie nie przekłada się na występy w reprezentacji Polski. Zdaniem dziennikarzy i kibiców 26-latek zawiódł w meczach eliminacji mistrzostw świata z Węgrami, Andorą i Anglią.
fot. Szymon Starnawski
- W Napoli Piotr Zieliński na pewno ma znacznie lepszych wykonawców i kolegów do tego, żeby jego grę podnosić na wyższy poziom. Jeśli chodzi o reprezentację, to uważam, że jest to człowiek z wielkimi możliwościami. Jednak głowa nie idzie w parze z nogami. Niestety nie jest zawodnikiem, który daje tej kadrze zdecydowanie więcej. Byli tacy zawodnicy jak na przykład Krzysztof Warzycha, który w Panathinaikosie zdobywał bramki, natomiast w reprezentacji tego nie potrafił robić. Problem tkwi w głowach tych ludzi, którzy borykają się z tym. Nie wyobrażam sobie, żeby oni nie chcieli grać dobrze w tej reprezentacji. Czasami jest jednak tak, że partnerzy w klubie są na wyższym poziomie, mają więcej czasu na to, żeby ze sobą współpracować, współgrać, powielać akcje dwójkowe, trójkowe. Zgranie na pewno jest dużo lepsze w Napoli niż w reprezentacji Polski. Dlatego Piotr nie jest takim zawodnikiem w reprezentacji, jakim jest w Napoli. Nie potrafi wydobyć z siebie tego, czego oczekują kibice. Myślę, że wszyscy jesteśmy tym zmartwieni. To jest trudne dla samego zawodnika, a jeszcze trudniejsze dla kibica - powiedział Piotr Czachowski.
- Jego sezon w Serie A jest bardzo dobry, wręcz znakomity, ale co z tego, skoro w reprezentacji nie potrafi być playmakerem. Brakuje mu głowy. Też jestem tym zmartwiony, bo uważałem, że Piotr da radę, ale możemy ubolewać, że w ostatnich trzech meczach reprezentacji Zieliński nie dał nam tego, czego oczekujemy - dodał były piłkarz reprezentacji Polski.