Milik coraz bliżej Juventusu, w PSG kłótnia zamiast transferów
Milik w parze z Ronaldo to marzenie trenera Juventusu. Koronawirus komplikuje sprawy transferowe, a w Paryżu znów wybuchł konflikt.
fot.
Transfer Arkadiusza Milika do Juventusu coraz bliżej. Portal calciomercato.com informuje, że trener Starej Damy Maurizio Sarri ma już tylko jednego kandydata na wzmocnienie swojej linii ataku i jest nim właśnie Polak. Zgodnie z doniesieniami mediów Włoch widzi w Miliku idealnego partnera dla Cristiano Ronaldo, bo nie jest do końca zadowolony ze współpracy Portugalczyka z Paulo Dybalą. Trener Juve chętniej widziałby w swoich szeregach klasyczną „9”, która dobrze operuje w polu karnym rywali, natomiast Argentyńczyk zbyt często cofa się po piłkę i zaczyna akcje z głębi boiska.
Pytanie czy Juventus będzie stać na tak duży wydatek w obliczu pandemii koronawirusa. Napoli wyceniło Milika na 40 milionów euro i nie wydaje się, by prezes klubu z Kampanii chciał się targować ze swoim największym rywalem. Szansą dla mistrza Włoch będą więc możliwości wymiany, a jednym z kandydatów do zmiany barw jest Daniele Rugani.
Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja prawna piłkarzy, którzy 1 czerwca zmienią klub lub skończy im się kontrakt. W tygodniu podano informację, że AS Monaco nie da dokończyć sezonu Radosławowi Majeckiemu w Legii Warszawa i piłkarz, którego Francuzi kupili zimą, ale wypożyczyli do swojej macierzystej drużyny, musi 1 czerwca stawić się w stolicy Księstwa. Angielski Telegraph z kolei zwraca uwagę na problem z zawodnikami, którym kończą się kontrakty. Informatorzy gazety sugerują, że zawodnicy nie będą chcieli dogrywać sezonów w klubach, jeśli do kontraktów nie zostanie wpisana klauzula, która gwarantowałaby im wypłacanie pensji w przypadku ewentualnej kontuzji. Sceptyczni pod tym względem są ponoć Pedro i Willian z Chelsea.
Brazylijczyk boi się o swoje zdrowie, bo latem podpisze prawdopodobnie ostatni wielki kontrakt i liczy na dużą tygodniówkę. Przez kryzys spowodowany pandemią skrzydłowy, będzie jednym z najlepszych kąsków na rynku transferowym, bo jak inaczej określić piłkarza, który od 7 sezonów z powodzeniem występuje w Premier League i ma tylko 31 lat. Willian nie chce przedłużyć kontraktu z Chelsea, gdyż klub z Londynu oferuje mu tylko dwa lata umowy, więc nowy pracodawca będzie mógł pozyskać go za darmo. Dotychczas najwięcej mówiło się o zainteresowaniu Arsenalu i Tottenhamu, ale dziennikarz Ricardo Perrone podaje, że Brazylijczyk może trafić do Paris Saint-Germian.
W Paryżu obecnie głośniej niż o transferach mówi się o konflikcie trenera Thomasa Tuchela z dyrektorem sportowym - Leonardo. Obaj panowie pokłócili się ponoć o zwolnienie klubowego lekarza, czym teraz głową może przypłacić Niemiec. Czy mistrz Francji, zamiast podpisywać kontrakty z nowymi piłkarzami, zgłosi się więc do bezrobotnego Massimiliano Allegriego?