Liga włoska. Skorupski puścił sześć bramek, asysta Piątka
Łukasz Skorupski puścił sześć goli w przegranym 1:6 wyjazdowym meczu z Interem Mediolan w 14. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. W spotkaniu Fiorentina - Salernitana (2:1) asystę przy bramce dla gości - w rywalizacji ze swoim byłym klubem - zaliczył Krzysztof Piątek.
fot. PAP/EPA/CLAUDIO GIOVANNINI, Szymon Starnawski
Piłkarze Interu, którzy niedawno awansowali do 1/8 finału Ligi Mistrzów, nie mieli litości dla polskiego bramkarza. W środowy wieczór na San Siro Skorupskiego dwukrotnie pokonał Federico Dimarco, a po jednym golu strzelili doświadczony Bośniak Edin Dżeko, Argentyńczyk Lautaro Martinez, Turek Hakan Calhanoglu (z rzutu karnego) i Niemiec Robin Gosens.
Jedyne trafienie dla gości - jeszcze przy stanie 0:0 - zaliczył w 22. minucie grecki obrońca Charalambos Lykogiannis. Inter awansował na czwarte miejsce (27 pkt), a Bologna jest trzynasta (16 pkt).
W meczu Fiorentina - Salernitana przeciwko swojej byłej drużynie wystąpił Krzysztof Piątek. Napastnik gości popisał się sprytną asystą przy golu Senegalczyka Boulaye Dia w 55. minucie, ale Fiorentina wygrała 2:1 dzięki bramkom Giacomo Bonaventury w 15. i Serba Luki Jovicia w 81. minucie.
ASYSTA KRZYSZTOFA PIĄTKA:
[twitter]https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1590451615517097984[/twitter]
Szymon Żurkowski ponownie był rezerwowym w ekipie z Florencji.
Niespodziewanej porażki na wyjeździe 1:2 z szesnastym obecnie Lecce doznała Atalanta Bergamo, która spadła na piąte miejsce (27). Na ławce rezerwowym gospodarzy siedział Marcin Listkowski.
W spotkaniu Sassuolo - Roma (1:1) do 66. minucie w rzymskim zespole grał Nicola Zalewski.
Do polskiej rywalizacji doszło w Turynie, gdzie piłkarze dziewiątego Torino pokonali przedostatnią Sampdorię Genua 2:0. Całe spotkanie rozegrali Karol Linetty w ekipie gospodarzy, a w zespole gości Bartosz Bereszyński.
Dzień wcześniej bramki dla swoich zespołów strzelili Piotr Zieliński i Arkadiusz Reca. Napoli pierwszego z nich pokonało Empoli 2:0 i umocniło się na pozycji lidera. Spezia, bez kontuzjowanego tuż przed meczem bramkarza Bartłomieja Drągowskiego, zremisowała z Udinese 1:1. Reca też ucierpiał we wtorek i z kontuzją opuścił boisko kwadrans przed końcem.
Piłkarze Napoli od początku września wygrali wszystkie mecze we włoskiej ekstraklasie. Ostatni raz ta sztuka nie udała im się 31 sierpnia, gdy zremisowali 1:1 z Lecce. Natomiast od początku sezonu nikt ich we Włoszech nie pokonał.
W tabeli mają 38 punktów i wyprzedzają już o osiem Milan, który we wtorek zaledwie zremisował na wyjeździe 0:0 z Cremonese. (PAP)
bia/ co/