Kopie się w czoło, ale na obniżkę się nie zgadza. Niebywały tupet Alexisa Sancheza
Dziewięć meczów, jeden gol trzy asysty - tak wygląda dorobek Alexisa Sancheza w tym sezonie. Wypożyczony do Interu Mediolan (z Manchesteru United) piłkarz nie chce jednak słyszeć o obniżce zarobków.
fot. MIGUEL MEDINA/AFP/East News
500 tysięcy funtów tygodniowo - taką pensję zapewnił sobie Alexis Sanchez, przechodząc w 2018 roku z Arsenalu do Manchesteru United (kosztował 70 mln euro). Jego pobyt na Old Trafford - najdelikatniej rzecz ujmując - okazał się nieporozumieniem, bo Chilijczyk jest obecnie wymieniany jest jako jeden z najgorszych transferów w historii klubu.
Ubiegłego lata Sanchez przeniósł się (na zasadzie wypożyczenia) do Manchesteru United, ale we Włoszech nie odzyskał formy. mimo to nie chce nawet słyszeć o obniżce zarobków, a za każdy tydzień (nie)grania inkasuje 500 tys funtów, co za chwilę będzie poważnym problemem Manchesteru United. Porozumienie klubu z Old Trafford z Interem nie obejmuje opcji wykupu zawodnika po zakończeniu tego sezonu, a jest już niemal pewne, że rozczarowani postawą Chilijczyka Włosi nie będą chcieli zatrzymać go na dłużej.
Kontrakt Alexisa Sancheza obowiązuje jeszcze przez dwa sezony, ale piłkarz nie figuruje w planach Ole Gunnar Solskjaera. Rozwiązaniem byłaby sprzedaż Chilijczyka do innego klubu. ale chętnych chwilowo brak. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się na przejęcie pensji skrzydłowego. Zwłaszcza, że ten nie chce nawet słyszeć o jej obniżeniu.
[polecane] 19924873, 19985193, 19985651, 19925971, 19926009, 19992923;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
Nudzisz się? Zadzwoń do Marii Szarapowej. Była tenisistka udostępniła swój numer w mediach społecznościowych