Piłka nożna: Łukasz Sekulski i Fedor Cernych znów bez goli. Wielki pech Chabarowska
Byli napastnicy Jagiellonii Białystok - Łukasz Sekulski i Fedor Cernych, zanotowali kolejne występy w ekstraklasie rosyjskiej. Obaj wybiegli w podstawowych składach swoich nowych drużyn, ale goli nie strzelili.
fot. Dawid Łukasik
O dużym pechu może mówić Sekulski, która gra w ostatnim zespole ligi - SKA Chabarowsk. Skazana na pożarcie czerwona latarnia stawiała dzielny opór na stadionie walczącej o mistrzostwo potęgi - Spartaka Moskwa.
Wicelider grał nieskutecznie, marnując m. in. rzut karny. Wydawało się, że dojdzie do ogromne sensacji. Na nieszczęście "Sekula" i jego kolegów, w ostatniej minucie Brazylijczyk Fernando popisał się fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
Eksjagiellończyk oglądał to z ławki rezerwowych, gdyż został zmieniony w przerwie spotkania.
Cernych wraz z Dynamem Moskwa podejmował FK Krasnodar. Stołeczna drużyna zremisowała 0:0 i był to jej drugi podział punktów po przyjściu litewskiego napastnika (poprzednio 1:1 z Ufą). Były zawodnik Jagi zszedł z boiska w 87. minucie potyczki.
Chabarowsk zamyka ligowa tabelę z dorobkiem 12 punktów. Dynamo jest na 12. miejscu (na 16. ekip), mając w dorobku 24 oczka.
[xlink]965d142f-fe32-7a26-60f5-076fab33c05c,5575ed6f-384e-44d6-148f-03c5c176ef4e[/xlink]