menu

Lechia rozbiła lidera drugiej ligi rosyjskiej. Dwa gole Friesenbichlera

19 stycznia 2015, 17:44 | jac

W ostatnim sparingu podczas zgrupowania w Turcji Lechia Gdańsk pokonała lidera drugiej ligi rosyjskiej, drużynę Anży Machaczkała 4:1 (1:0). Dwa gole dla biało-zielonych strzelił Kevin Friesenbichler. Po jednym dołożyli Donatas Kazlauskas i Bruno Nazario.

Kevin Friesenbichler zdobył dwa gole w sparingu Lechii z Anży
Kevin Friesenbichler zdobył dwa gole w sparingu Lechii z Anży
fot. Dariusz Śmigielski/Polskapresse

W zasadzie od pierwszego do ostatniego gwizdka Lechia miała ten mecz pod kontrolą. W pierwszej połowie najczęściej atakowała prawym skrzydłem, gdzie dobrze operował piłką Piotr Grzelczak. To po jego dośrodkowaniu w 23 minucie do siatki trafił Donatas Kazlauskas.

Na drugą część spotkania gdańszczanie wyszli w zupełnie odmienionym składzie. Trener Jerzy Brzęczek pozostawił na placu boju tylko trzech zawodników (Dariusz Trela, Grzegorz Wojtkowiak, Mavroudis Bougaidis). Ilość zmian bynajmniej nie wpłynęła źle na grę zespołu. Wręcz przeciwnie – lechiści jeszcze bardziej zaznaczyli swoją przewagę.

Już siedem minut po wznowieniu było 3:0. Obie bramki zdobył Kevin Friesenbichler. Trzeba przyznać, że Austriak sumiennie pracuje na to, by wiosną być pierwszym wyborem w linii ataku. W dwóch poprzednich sparingach strzelił po jednym golu. W sumie ma więc cztery, choć w żadnym z tych meczów nie grał dłużej niż 45 minut.

Zwycięstwo nad Anży przypieczętował Bruno Nazario, który w 59 minucie zrobił użytek z podania od Adama Buksy. Rosjanie zdołali odpowiedzieć jedynie honorowym trafieniem Shemila Asindarova z 74 minuty.

To był ostatni sparing Lechii podczas tureckiego obozu. Bilans meczów jest korzystny: biało-zieloni odnieśli dwa zwycięstwa (z Akhisar Belediyespor i Anży Machaczkała) i ponieśli jednaą porażkę (FC Chemnitzer). W bramkach – 6:4.

Lechia Gdańsk – Anży Machaczkała 4:1 (1:0)
Kazlauskas 23’ Friesenbichler 49’ 52’ Nazario 59’ – Shemil Asindarov 74’

Czerwona kartka: Yannik Boli 34’ (za uderzenie łokciem w twarz Mateusza Możdżenia)

Lechia Gdańsk: Dariusz Trela – Grzegorz Wojtkowiak (63’ Marcin Pietrowski), Rafał Janicki (46’ Rudinilson), Mavroudis Bougaidis (63’ Przemysław Macierzyński), Jakub Wawrzyniak (46’ Damian Garbacik) – Donatas Kazlauskas (46’ Bartłomiej Pawłowski), Mateusz Możdżeń (46’ Daniel Łukasik), Marcin Pietrowski (46’ Adam Dźwigała), Stojan Vranjes (46’ Kevin Friesenbichler), Piotr Grzelczak (46’ Bruno Nazario) – Antonio Colak (46’ Adam Buksa).


Polecamy