menu

Grzegorz Krychowiak - nasz atut czy problem? [ANALIZA]

23 czerwca 2021, 11:29 | Adam Godlewski

Kluczowe pytanie przed meczem o wszystko ze Szwedami dotyczy obecności Grzegorza Krychowiaka w wyjściowej jedenastce.

Grzegorz Krychowiak
fot. Sylwia Dąbrowa
Grzegorz Krychowiak
fot. Sylwia Dąbrowa
1 / 2

Po meczach ze Słowacją i Hiszpanią najwięcej kontrowersji w polskim zespole - trudno się zresztą dziwić - wzbudza obsada pozycji numer 6. Krychowiak przed turniejem uchodził przecież - choćby z uwagi na 80 rozegranych meczów w reprezentacji - za jednego z liderów. Tyle że po czerwonej kartce na inaugurację notowania pomocnika Lokomotiwu Moskwa mocno spadły.

Przeciw wyżej notowanym Hiszpanom nasza druga linia, już bez Krychowiaka, uznanego za głównego winowajcę porażki ze Słowacją, spisała się przecież znacznie lepiej niż w pierwszym spotkaniu, w starciu z teoretycznie najsłabszym rywalem w grupie E.
[polecane] 21665147, 21733185;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
Jak zatem powinien zachować się Paulo Sousa przed meczem o być albo nie być Biało-Czerwonych w dalszej fazie turnieju? Przywrócić 31-latka czy postawić na kogoś bardziej dynamicznego? Zdania w tej kwestii są podzielone.

- Krychowiak powinien wrócić do wyjściowego składu, niezależnie nawet od tego, czy Jakub Moder będzie w pełni sił! - nie ma wątpliwości nasz były reprezentacyjny napastnik, który grał m.in. w Legii Warszawa i Borussii Moenchengladbach, Marcin Mięciel. - W spotkaniu ze Szwecją decydujące powinno okazać się doświadczenie, a tego przecież Grześkowi nie brakuje. Uważam, że to nadal jeden z liderów zespołu i jego obecność na boisku powinna wpłynąć na lepsze samopoczucie Kamila Glika, Piotra Zielińskiego, a nawet Roberta Lewandowskiego. Owszem, zachował się nieodpowiedzialnie na inaugurację, ale czerwone kartki zdarzały się większym rutyniarzom i wirtuozom od Krychowiaka. Z Zinedinem Zidanem na czele. Zresztą nie zgadzam się z tezą, że Grzegorz jest głównym winowajcą. To Kamil Jóźwiak źle zagrał do starszego kolegi, wsadzając go na konia. Pomocnik Lokomotiwu powinien odpuścić tę piłkę, ale jest za ambitny.
[polecane] 21503991, 21696973;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
Zupełnie innego zdania jest Franciszek Smuda. Były selekcjoner, który wczoraj obchodził 73. urodziny, nie nabrał przekonania do „Krychy” w czasach, kiedy prowadził kadrę. I bez ogródek wskazuje powód.

- Z nim jest tak, że kiedy jedzie na jedynce, ma problem, żeby wrzucić dwójkę. Podczas gdy na jego pozycji przydałaby się co najmniej czwórka. Stąd brały się stykowe interwencje w meczu ze Słowacją, bo nasz doświadczony pomocnik prawie za każdym razem był spóźniony. I czerwona kartka - uważa Franz. - Jednostajnie biegał już wtedy, kiedy prowadziłem reprezentację, dlatego mi nie pasował. A przecież minęła już prawie dekada. Dlatego uważam, że Sousa powinien dać już sobie spokój z Krychowiakiem w wyjściowej jedenastce. OK, w spotkaniu, w którym w środku potrzebujesz słonia, który za zadanie będzie miał rozpychać się, kopać i walczyć wręcz, Grzesiek może być jeszcze przydatny. Jeśli jednak chcemy pograć w piłkę, a przy tym motorycznie sprostać Szwedom, powinniśmy postawić na młodszych i szybszych zawodników.

Były selekcjoner jest zdania, że wystawienie 31-latka jest obarczone zbyt dużym ryzykiem. Zdecydowanie wyżej ocenia aktualny potencjał Modera, który zdaniem Smudy ma już niezbędne doświadczenie wyniesione z pucharowych gier w Lechu, z Premier League, ale także już z reprezentacji.
[polecane] 21435115, 21564271;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
- U Sousy można spodziewać się wszystkiego, nawet Kacpra Kozłowskiego w wyjściowym składzie - uważa z kolei Mięciel. - Moim zdaniem pominięcie Krychowiaka w jedenastce byłoby jednak olbrzymim błędem. Grzesiek bardzo luźno biegał w rozgrywkach ligi rosyjskiej, zamuliły go dopiero przygotowania do Euro 2020. Zresztą ze Słowacją wszyscy wyglądali na spowolnionych. Sądzę zatem, że Sousa popełnił ten sam błąd, co wszyscy nasi poprzedni selekcjonerzy przed dużymi turniejami, przygotowując zbyt mocne treningi. Krychowiak odpoczął jednak, pauzując w meczu z Hiszpanią, więc powinien złapać niezbędną świeżość. I już się nie spóźniać. W mojej ocenie jest jednym z atutów, a nie problemem reprezentacji - kończy Mięciel.

13901[/sonda]
[polecane]21413063, 21697093;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]


Polecamy