menu

Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?

2 marca 2022, 20:20 | Tomasz Biliński

Grzegorz Krychowiak i pozostali obcokrajowcy w Krasnodarze dostali od klubu zgodę na powrót do domu. Rosyjskie media spodziewają się osłabienia ligi.

Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Szymon Starnawski
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Sylwia Dabrowa
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Sylwia Dabrowa
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Szymon Starnawski
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Sylwia Dabrowa
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Sylwia Dabrowa
Grzegorz Krychowiak dał sygnał do opuszczenia Rosji. Co z innymi Polakami?
fot. Sylwia Dabrowa
1 / 7

- Polacy będą pod szczególną presją - stwierdził w rozmowie z serwisem „sovport.ru” rosyjski agent piłkarski Dmitrij Seljuk, pytany, czy nasi wkrótce opuszczą rosyjską ekstraklasę. - Ale Krychowiak ma już 32 lata i raczej nie otrzyma już takiego kontraktu, jak w Krasnodarze. Maciej Rybus nie jest podstawowym graczem Lokomotivu. Jeśli odejdzie, będzie tylko lepiej dla klubu, który zaoszczędzi na jego pensji. W Dynamie ważnym elementem zespołu jest Sebastian Szymański. Myślę, że każdy z nich zdecyduje indywidualnie.

Wszystko wzięło się z tego, że Międzynarodowa Federacja Związków Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) wezwała FIFA do zezwolenia obcokrajowcom na jednostronne rozwiązywanie umów z rosyjskimi klubami bez konsekwencji. Stacja „Match TV” poinformowała, że Krychowiak już wziął się do roboty (umowa do czerwca 2024 r.). To z jego inicjatywy miało dojść do spotkania obcokrajowców w klubie, podczas którego wypracowali stanowisko, że opuszczają Krasnodar. Według informacji szwedzkiego dziennika "Aftonbladet" (jednym z graczy zespołu jest Viktor Claesson), klub miał przystać na prośbę.

Wcześniej kontrakt za porozumieniem stron rozwiązał niemiecki trener Daniel Farke, który nie zdążył poprowadzić drużyny w żadnym oficjalnym meczu. Wśród Rosjan nie brakuje opinii, że wpływ na decyzję szkoleniowca miały naciski niemieckiego rządu - poprzez federację piłkarską - co jest skutkiem szeregu sankcji nałożonych na kraj agresora (oczywiście rosyjskie media tak siebie nie nazywają).

Serwis „Match TV” nie ma wątpliwości, że z tego samego powodu poziom w Priemjer-Lidze wkrótce się obniży. Nie wyklucza, że nawet jeśli jakiś klub nie wyda zgody na odejście i FIFPro nic nie wskóra, to niektórzy uciekną podczas przerwy na mecze drużyn narodowych lub po sezonie (zwłaszcza Ukraińcy i Gruzini). Dziś w tamtejszej ekstraklasie jest 112 obcokrajowców. Wśród nich 54 z Europy (czwartym Polakiem jest Rafał Augustyniak z Uralu Jekaterynburg). Zwłaszcza ich odejścia, ze względu na bliskość „konfliktu”, spodziewają się Rosjanie. Za to mają nadzieję, że gracze z innych kontynentów, zwłaszcza z Afryki i Ameryki Łacińskiej, zostaną.