Lechia pójdzie śladem Benfiki? "Trwają negocjacje"
Ciągle nie znamy nazwisk biznesmenów, którzy stoją za projektem nowej Lechii Gdańsk, choć dyrektor sportowy Andrzej Juskowiak we wczorajszym programie "Grana Niedziela" w Canal+ Sport przybliżył ich sylwetki oraz rysy biznesplanu, który zostanie wcielony w klubie.
fot. Piotr Kwiatkowski/Ekstraklasa.net
Nowi właściciele mają się pojawić w Gdańsku w marcu. Juskowiak uciekał od podania informacji, kto konkretnie przejął pakiet większościowy. Potwierdził natomiast, że stoi za tym konsorcjum złożone z podmiotu portugalskiego, niemieckiego i szwajcarskiego, których pełnomocnikiem jest Maciej Błaziński. Przedsięwzięcie koordynuje grupa ETL.
Juskowiak zdradził, że Lechia negocjuje z Benficą Lizbona. Biało-zieloni mieliby korzystać z rozbudowanej sieci skautingowej, jaką dysponuje portugalski klub. - Mają rozległe kontakty w Europie i Ameryce Południowej. Na razie wykluczamy transfery powyżej miliona euro, raczej chcemy pozyskiwać zawodników bezgotówkowo, jak było to w przypadku Serba Nikoli Lekovicia, który ma nam pomóc na lewej obronie. Przeciwko Pogoni Szczecin nie zagrał z powodów formalnych, ale na spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz powinien być gotowy. W tym okienku postaramy się jeszcze ściągnąć kogoś, kto mógłby kreować grę - zapewnił Juskowiak.
Ewentualna współpraca z Benficą nie jest przesądzona, tak samo jak to, że skautem Lechii zostanie były piłkarz reprezentacji Polski i Wisły Kraków, a ostatnio komentator sportowy, Andrzej Iwan. Rozmowy trwają, ale wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net