Reprezentacja. Polska - Szwecja. Co ze zdrowiem Roberta Lewandowskiego? "Wcale nie jest dobrze"
Reprezentacja. Polska - Szwecja. Brak Roberta Lewandowskiego w finale baraży może oznaczać katastrofę dla reprezentacji Polski. Zwłaszcza że kontuzjowani są także Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek. Piłkarze i sztab wrócili do Katowic we wtorek wieczorem, a wraz z nimi napłynęły do nas nowe informacje o stanie zdrowia naszego kapitana.
fot. brak
W swoim debiucie Czesław Michniewicz oszczędził występu Robertowi Lewandowskiemu. Kapitan naszej kadry z grymasem bólu opuszczał trening. W czwartek nie wystąpił przeciwko Szkocji. Do treningów miał wrócić już następnego dnia, ale z obozu reprezentacji dobiegły bardzo niepokojące wieści. Lewandowski został w hotelu i nie uczestniczył w piątkowych zajęciach.
Z dużym niepokojem kibice spoglądali w kierunku napastnika Bayernu. W jego przypadku zapewnienia sztabu są optymistyczne, ale opuszczenie zajęć w Glasgow i okłady z lodu, o jakich donoszono z hotelu, w którym mieszkali Biało-Czerwoni, już takiego spokoju nie gwarantowały.
"Okazuje się, że wcale nie jest dobrze z Robertem. Na piątkowe śniadanie zszedł z okładem lodowym na kolanie" - piszą dziennikarze Interii.
Trudno nam to sobie wyobrazić, ale 29 marca może zabraknąć piłkarza, który jest gwarantem goli w najważniejszych meczach kadry. To przecież na Euro 2020 Lewandowski utrzymywał nas przy życiu - zarówno w meczach z Hiszpanią, jak i Szwecją, z którą zagramy za kilka dni.