Paul Pogba szantażowany przez grupę przestępczą, w której działa jego brat Mathias. Od piłkarza Juventusu próbowano wyłudzić 13 mln euro

Dzień wcześniej Mathias opublikował wideo, w którym obiecał opublikować pikantne szczegóły dotyczące Paula, jego agentki Rafaeli Pimenty (sukcesorki zmarłego 30 kwietnia Mino Raioli), a także napastnika PSG i francuskiej drużyny narodowej Kyliana Mbappe. Mathias stwierdził, że informacje te narobią dużo hałasu.

Prokuratura wszczęła sprawę „o próbie szantażu przez zorganizowaną grupę przestępczą”. Według Get French Football News, Paul Pogba miał ujawnić, że w marcu tego roku jego przyjaciele z dzieciństwa i dwóch uzbrojonych mężczyzn w kapturach zwabili go do mieszkania w Paryżu i zażądali zapłaty 13 milionów euro. Agresorzy mieli pretensje do Pogby, że przestał im pomagać, gdy rozpoczął profesjonalną karierę piłkarza.

Od Paula zażądali pieniędzy za „wyświadczone usługi” - ludzie, którzy rzekomo zwabili pomocnika, mieli potajemnie sprawować nad nim opiekę przez 13 lat. Zawodnik Juve stwierdził, że potem otrzymywał groźby od swojego brata Mathiasa, który grał jako napastnik w reprezentacji Gwinei oraz swoich przyjaciół z dzieciństwa.

Paul dodał, że po incydencie w Paryżu jeszcze kilka razy widywał szantażystów, m.in. w lipcu tego roku na terenie bazy treningowej Juventusu w Turynie. Wtedy dowiedział się, że w grupie działa również Mathias. Pomocnik Juve zwrócił się do prawnika „Bianconeri”, który doradził zgłosić sprawę policji.

Pogba oznajmił policji, że zawsze pomagał swoim przyjaciołom z dzieciństwa, aż w styczniu tego roku musiał wydalić jednego z nich z domu w Manchesterze, oskarżając go o kradzież 200 tysięcy euro z karty bankowej.

Śledczy zauważyli, że ​​w historię zamieszany jest Mbappe wyłącznie z powodu groźby szantażystów, którzy straszyli rozpowszechnieniem informacji o Pogbie, mającym rzekomo poprosić pewnego szamana o rzucenie zaklęcia na Kyliana. Paul miał zaprzeczyć tym oskarżeniom.