Kolejka chętnych po obrońcę Liverpoolu
Kolejne kluby zgłaszają zainteresowanie obrońcą Liverpoolu, Mamadou Sakho. Do grona chętnych dołączyła Swansea City. Łabędzie widzą we Francuzie nadzieję na utrzymanie w Premier League.
fot. Wikimedia Commons
Począwszy od kwietnia 2016 roku kariera francuskiego obrońcy wrzuciła wsteczny bieg. Podejrzenie o stosowanie niedozwolonych substancji wyłączyło Sakho z możliwości występu w finale Ligi Europy. Ponadto, Francuz nie otrzymał powołania na Euro rozgrywanego w ojczystym kraju.
Gdy obalono oskarżenia, na przedsezonowym tournee 26-letni obrońca poróżnił się z managerem The Reds, Jürgenem Kloppem. Rozbieżności sprawiły, iż kariera Sakho na Anfield Road dobiega właśnie końca. Tym bardziej, że chętnych na usługi francuskiego obrońcy nie brakuje.
Już od dłuższego czasu w mediach spekuluje się o zainteresowaniu hiszpańskiej Sevilli oraz tureckiego Galatasaray pozyskaniem Sakho. Jednak w obu przypadkach problem może stanowić kwota, której oczekuje Liverpool - 20 milionów funtów.
W ostatnich dniach do wyścigu o byłego zawodnika PSG dołączyły także dwa kluby z Premier League. Southampton poszukuje następcy Jose Fonte, który złożył prośbę o transfer i najprawdopodobniej opuści zespół Claude'a Puela juz zimą. Francuski manager w niechcianym na Anfield Road zawodniku widzi idealnego następcę Portugalczyka.
Innym angielskim klubem, który zagiął parol na Sakho jest Swansea City. Łabędzie zajmują miejsce w strefie spadkowej, tracąc do tej pory najwięcej bramek ze wszystkich zespołów - 45. Sakho miałby wprowadzić spokój w szeregi defensywy walijskiego klubu oraz dać nadzieję na utrzymanie w Premier League.