Jedenastka 17. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

Grzegorz Wnuk (MKS Kluczbork) -21-latek czekał na debiut w tym sezonie aż do 17. kolejki. Ale było warto, bo od razu został bohaterem beniaminka! Młody bramkarz w Ząbkach spisał się bez zarzutu i tylko jego interwencjom MKS zawdzięcza wywalczony punkt.
fot. Mirosław Szozda

Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów) - wrócił do wyjściowej jedenastki i był wiodącą postacią Bytovii w spotkaniu z GKS-em Bełchatów. Szarpał na skrzydle, dryblował, uderzał na bramkę. Zabrakło tylko efektu w postaci asysty lub bramki.
fot. Grzegorz Dembiński

Paweł Abbott (Arka Gdynia) - takiego Abbotta chcą oglądać kibice z Gdyni. Napastnik Arki otworzył wynik golem do szatni. Świetnie grał tyłem do bramki, wygrał wiele fizycznych pojedynków. Mógł drugi raz wpisać się na listę strzelców, ale jego uderzenie do "pustaka" zdołał wybić ofiarnie interweniujący obrońca Chrobrego.
fot. Tomasz Bołt / Dziennik Bałtycki

Antonio Calderon (Dolcan Ząbki) - wykonał rzut karny a'la Panenka, czym poderwał do walki ząbkowian. Po przerwie strzelił w poprzeczką, a także w spojenie bezpośrednio z rzutu wolnego. Był najgroźniejszy w ekipie gospodarzy.
fot. BARTEK SYTA / POLSKA PRESS

Łukasz Hanzel (Wigry Suwałki) - z nim w składzie, środek pola Wigier zyskał sporo jakości. W wyjazdowej potyczce z Olimpią Grudziądz zainicjował akcję, po której goście objęli prowadzenie tuż przed przerwą. A potem pewnie wykonał rzut karny i przypieczętował wygraną.
fot. PAWEL SKRABA / POLSKA PRESS

Damian Piotrowski (Wisła Płock) - poprowadził Nafciarzy do ważnego zwycięstwa nad GKS-em Katowice. Piotrowski miał w piątek dzień konia. Skrzydłowy Wisły nie bał się uderzać z dystansu, w rezultacie czego dwa razy wpisał się na listę strzelców. Był widoczny w każdej ofensywnej akcji swojego zespołu.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Piotr Kieruzel (Chojniczanka Chojnice) - gracze Chojniczanki aż do 89. minuty bezskutecznie forsowali defensywę Pogoni Siedlce. Wtedy to Kieruzel wpakował piłkę do siatki po rzucie rożnym. Dzięki kompletowi punktów Chojna złapała oddech, doganiając w tabeli swojego sobotniego rywala.
fot. MACIEJ GAPINSKI / POLSKA PRESS

REZERWOWI: Rafał Misztal (Pogon Siedlce), Cezary Stefańczyk (Wisła Płock), Janusz Bucholc (Stomil Olsztyn), Robert Menzel (Rozwój Katowice), Szymon Sawala (Dolcan Ząbki), Marek Opałacz (Bytovia Bytów), Grzegorz Tomasiewicz (Arka Gdynia), Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica), Kamil Adamek (Wigry Suwałki).
fot. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS

Marcin Flis (GKS Bełchatów) - w momencie, gdy nikt się tego nie spodziewał, bełchatowianie rozegrali fajną akcję po wrzucie z autu, którą zaskakującym strzałem zakończył właśnie Flis. Do tego na lewej stronie defensywy spisuje się coraz lepiej.
fot. Dariusz Śmigielski/Polska Press

Przemysław Gałecki (Rozwój Katowice) - od momentu, gdy wrócił do składu, Rozwój tylko wygrywa. A mecz z Sandecją Nowy Sącz był już dla katowiczan trzecim ligowym triumfem z rzędu. Defensywa z Gałeckim zyskała mocno na pewności i cennym doświadczeniu.
fot. MACIEJ GAPINSKI / POLSKA PRESS

Tomasz Midzierski (Miedź Legnica) - został bohaterem ostatniej akcji w wyjazdowym spotkaniu ze Stomilem Olsztyn. Środkowy obrońca Miedzi znalazł się przy stałym fragmencie i ładną główką pokonał Piotra Skibę, czym wywołał szał radości na ławce przyjezdnych.
fot. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS

Wisła Płock wygrała u siebie z GKS-em Katowice i została mistrzem jesieni. Pauzę Zagłębia Sosnowiec skrzętnie wykorzystała Arka Gdynia, która wdrapała się na miejsce premiowane awansem. Na dole tabeli ważne zwycięstwa odniosły Rozwój Katowice i Wigry Suwałki. Kto zasłużył na miejsce w naszej jedenastce kolejki?
fot. Dariusz Śmigielski/Polska Press