Fortuna 1. Liga. Bytovia i Chojniczanka powalczą z "Górnikami"

Drużyna Bytovii od kilku tygodni znajduje się w strefie spadkowej, a dokładnie plasuje się na przedostatniej pozycji w tabeli Fortuna 1. Ligi. W miniony weekend podopieczni trenera Adriana Stawskiego nie wykorzystali niepowtarzalnej okazji na zwiększenie swoich szans na grę w przyszłym sezonie na zapleczu Ekstraklasy. Mecz z Chrobrym Głogów rozgrywany na boisku w Bytowie, zakończył się remisem, podobnie zresztą, jak starcie tych drużyn w rundzie jesiennej. Różnica była tylko taka, że w pierwszej części sezonu mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a tydzień temu było 1:1. Drużyna z Bytowa ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie się w Fortunie 1 lidze, ponieważ ma 34 punkty, czyli tyle samo, co walczące również o utrzymanie Wigry Suwałki. Z kolei GKS Katowice, znajduje się tuż nad strefą spadkową z dorobkiem 37 oczek. Warto też dodać, że w rundzie jesiennej pojedynek Bytovii z katowickim zespołem zakończył się remisem 2:2, co z pewnością utrudnia wskazanie jednoznacznego faworyta sobotnich zawodów (godz. 17.30). Zapowiadają się więc wielkie emocje.

Rozegranym na własnym stadionie spotkaniem z GKS-em Tychy piłkarze Chojniczanki Chojnice zakończą jeden z najmniej udanych pierwszoligowych sezonów w historii. Drużyna, która przez kilka ostatnich lat walczyła o awans do ekstraklasy w tym sezonie musiała walczyć o utrzymanie się w stawce. Spotkanie z górnikami z Tychów będzie jednocześnie ostatnim, w którym piłkarzy z Chojnic poprowadzi Maciej Bartoszek. Jak podaje oficjalna strona internetowa Chojniczanki działacze klubu nie doszli do porozumienia ze szkoleniowcem w sprawie jego dalszej pracy w klubie.

Dzisiejszy rywal Chojniczanki to zespół z którym piłkarze z grodu Tura grali w ostatnich latach dość często i który był stosunkowo wdzięcznym rywalem dla piłkarzy z Chojnic. Od 2010 roku oba zespoły spotkały się 13 razy. Sześciokrotnie wygrywała ekipa z Chojnic, padło też sześć remisów, tylko raz Chojniczanka musiała uznać wyższość przeciwnika. Ostatni mecz obu drużyn skończył się skromnym, jednobramkowym zwycięstwem podopiecznych Macieja Bartoszka. Te statystyki to jedno, fakt jest jednak taki, że od 20 kwietnia tyszanie nie przegrali. W pięciu ostatnich spotkaniach zdobyli w sumie 13 punktów. Urwał im je jedynie Raków Częstochowa, z którym górnicy zremisowali. Dla porównania ekipa z Chojnic, w tym samym czasie również zremisowała jeden mecz (z Podbeskidziem), pozostałe jednak przegrywała.

Mecz na stadionie w Chojnicach rozegrany zostanie w piątek o godz. 18.30.

Michał Nalepa po meczu Arka Gdynia - Wisła Kraków: Dla mnie jako kibica to utrzymanie jest bardzo ważne