Pogoń: lista nieobecnych na „Jagę” liczy pięć nazwisk. Wstępnie
Trener Kosta Runjaic wciąż w Szczecinie ma pod górkę. Gdy kibice liczą na wygraną w Białymstoku, szkoleniowiec musi podczas jednego treningu zbudować obronę zespołu.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Nic więc dziwnego, że Runjaic mocno we wtorek drżał o zdrowie Laszy Dwaliego i Sebastiana Walukiewicza. Gruzin i młody Polak stanowią podstawowy duet środkowych obrońców, a wczoraj rozgrywali swoje mecze w kadrach narodowych. W środę wrócą do Szczecina i przeprowadzą lekki trening wyrównawczy. Jeśli wszystko będzie dobrze – w czwartek pewnie znów zagrają.
Otwarte jest pytanie, kto na bokach defensywy. David Stec dopiero we wtorek ma wznowić treningi po kontuzji mięśnia uda. Pauzował kilka tygodni, więc mało prawdopodobne, by od razu wrócił do pierwszego składu. Pewnie znów go zastąpi David Niepsuj. Za to na lewej obronie nie zobaczymy w Białymstoku Ricardo Nunesa. Filar drużyny od dłuższego czasu zmagał się z bólem pięty. Sprawa jest na tyle poważna, że zawodnik nie wrócił jeszcze do treningów. Przechodzi rehabilitację. Zamiast niego najprawdopodobniej zagra Hubert Matynia. Do gry w obronie palą się też Jarosław Fojut (może zagrać ewentualnie za Walukiewicza), Mariusz Malec (ew. za Dwaliego) czy Sebastian Rudol (może grać na każdej pozycji).
Obrona to teraz najważniejsze zmartwienie Runjaica, ale i na innych pozycjach wcale nie jest spokojnie. W środę dołączą do treningów jedyni napastnicy – Adam Buksa i Adrian Benedyczak. We wtorek też grali mecze w reprezentacjach młodzieżowych i też było sporo obaw w Szczecinie.
Do zajęć z Portowcami powrócił Michał Żyro, ale jego występ w Białymstoku stoi pod znakiem zapytania. Na Podlasiu na pewno nie zagra Tomasz Hołota (kłopoty z plecami), Soufian Benyamina (uraz oka), Adam Frączczak (czeka na operację) i Spas Delew. Bułgar przechodzi rehabilitację po kontuzji kolana, ale i tak jest od piątku zawieszony na 4 miesiące przez FIFA. To kara światowej federacji za transfer z bułgarskiego klubu z Zagory do Pogoni.