PKO Ekstraklasa. Od 0:2 do 3:2! Zaskakujący powrót Pogoni Szczecin w Płocku
PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin przez ponad 70 minut prezentowała się w Płocku bardzo słabo. Przegrywała z Wisłą 0:2, ale zdołała odmienić losy meczu. Po golach Srdjana Spiridonovicia (rzut karny), Marcina Listkowskiego i Pawła Cibickiego Portowcy wygrali 3:2. Spotkanie obejrzało 4231 widzów, w tym około 660 fanów gości.
fot. Sebastian Wolosz/ Polska Press
PKO Ekstraklasa: Wisła Płock - Pogoń Szczecin 2:3
Najważniejsza akcja pierwszej połowy miała miejsce w 10. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dominika Furmana, piłkę przejął Giorgi Merebaszwili i strzelił w światło bramki. Na nieszczęście Stipicy napastnik Portowców Michalis Manias odbił futbolówkę i uniemożliwił mu skuteczną interwencję. W ten sposób Wisła objęła prowadzenie.
Gospodarze za sprawą wysokiego pressingu neutralizowali atuty Pogoni, która w żaden sposób nie była w stanie zagrozić bramce płocczan. Jedyną groźną sytuację stworzył Damian Dąbrowski, który w 17. minucie z dystansu huknął w poprzeczkę. Trochę ożywienia do gry wniósł wprowadzony po przerwie Paweł Cibicki. Jednak to "Nafciarze" zadali drugi cios. Po raz kolejny po stałym fragmencie gry. W 72. minucie po rzucie rożnym piłka trafiła do Merebaszwiliego, a ten zagrał ją za obrońców. Akcję niespodziewanie wykończył Jakub Rzeźniczak, który z ostrego kąta pokonał Stipicę.
W tym momencie wydawało się, że grająca bez wyrazu Pogoń już się nie podniesie. Spotkanie w Płocku miało jednak zaskakującą końcówkę. W 78. minucie Cezary Stefańczyk zagrał ręką w polu karnym, a sędzia podyktował "jedenastkę". Na bramkę zamienił ją Srdjan Spiridonović. Nie upłynęły trzy minuty, a Portowcy wyrównali. Precyzyjnie sprzed pola karnego uderzył Marcin Listkowski, dla którego była to pierwsza bramka po blisko pięciu latach występów w Ekstraklasie. Przyjezdni na tym nie poprzestali. W 82. minucie Spiridonović w tempo podał do Cibickiego, a ten uderzył z powietrza przy krótkim słupku i dał Pogoni prowadzenie. Kompletnie zdezorientowani takim przebiegiem wydarzeń "Nafciarze" nie byli już w stanie odpowiedzieć.
BRAMKA PAWŁA CIBICKIEGO:
Jak wchodzić do ligi, to z przytupem [unicode_pictographs]%F0%9F%91%8A[/unicode_pictographs]Taką tezę przed wejściem na boisko przyjął Paweł Cibicki [unicode_pictographs]%F0%9F%94%9D[/unicode_pictographs] Przytomne zachowanie Spiriego, a nasz nowy nabytek ustala wynik tego szalonego spotkania [unicode_pictographs]%F0%9F%94%A5[/unicode_pictographs] pic.twitter.com/Z7d6fdPVim— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) February 9, 2020
Piłkarz meczu: Paweł Cibicki
Atrakcyjność meczu:5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy