Jak pucharowi rywale Lecha Poznań radzili sobie w lidze? [WYNIKI]
Już w najbliższy czwartek rozpocznie się 4. kolejka fazy grupowej Ligi Europy. Lech Poznań zmierzy się na INEA Stadionie z Fiorentiną Jakuba Błaszczykowskiego. Jak "Viola" sobie poradziła w Serie A? A jak spisali się pozostali rywale "Kolejorza"?
[list][*]Lech w Lidze Europy 2015/2016 [Rywale, forma, terminarz, ranking, wyjazdy]
Przed nami 4. kolejka fazy grupowej Ligi Europy. "Kolejorz" na własnym obiekcie zmierzy się z Fiorentiną w ramach grupy I. Mistrz Polski z dorobkiem czterech punktów ma realne szanse na awans do kolejnej rundy europejskich rozgrywek. Biorąc pod uwagę zawirowania wokół "Kolejorza", uznać należy to za bardzo okazały wynik. Jednak czwartkowy rewanż z Fiorentiną nie będzie łatwy. Włosi podrażnieni porażką na Stadio Artemio Franchi (1:2) na pewno nie odpuszczą Lechowi.
"Viola" w niedzielne popołudnie zademonstrowała pokaz siły w starciu z beniaminkiem, Frosinone. Podopieczni Paulo Sousy już do przerwy prowadzili 4:0, a po zmianie stron w pełni kontrolowali przebieg zawodów, z tą różnicą, że już zawodnicy z Florencji nie atakowali z takim impetem i zaangażowaniem bramki przyjezdnych. Ostatecznie Fiorentina wygrała 4:1 i tym samym zadomowiła się na pierwszym miejscu w tabeli Serie A. Jakub Błaszczykowski nie pojawił się na murawie, dlatego można przypuszczać, ze w czwartkowy wieczór pojawi się od pierwszej minuty na obiekcie w Poznaniu.
W dobrych nastrojach przed czwartkową rywalizacją są również piłkarze FC Basel. Lider Super League odniósł zwycięstwo z FC Vaduz 2:1. Choć to rywale pierwsi strzelili bramkę, to podopieczni Ursa Fischera po raz kolejny wykazali się determinacją, skutecznością oraz cierpliwością. Do wyrównania doprowadził niezawodny Birkir Bjarnason, a na 2:1 trafił Mark Janko. Austriacki snajper na dziesięć minut przed końcem spotkania przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Basel. Tym samym ekipa ze stadionu św. Jakuba odniosła trzecie, kolejne, ligowe zwycięstwo.
Bolesną porażkę natomiast ponieśli zawodnicy Belenenses. Portugalczycy zostali zdeklasowani przez Sporting Braga. Podopieczni Ricardo Sa Pinto ulegli aż 0:4. Ekipa z Lizbony nie była w stanie skutecznie przeciwstawić się Sportingowi, a dodatkowo przez 40 minut Belenenses musiało grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Luisa Leala. Czterokrotny mistrz Portugalii zajmuje 11. lokatę w Primeira Liga z dorobkiem dziesięciu punktów.
Fiorentina - Frosinone 4:1 (4:0)
Bramki: Ante Rebić 24`, Gonzalo Rodriguez 29`, Khouma Babacar 31` (k), Mario Suarez 43` - Alessandro Frara 87`
ACF Fiorentina: Tătăruşanu (71`, Lezzerini) – Tomović, Gonzalo Rodríguez, Roncaglia (59`, Rossi) – Rebić, Badelj, Suárez, Pasqual – M. Fernández, Babacar (46`, Verdú), Valero
Frosinone Calcio: Zappino – Ciofani, Diakité, Bertoncini, Crivello – Paganini, Chibsah (62`, Carlini), Sammarco (75`, Gucher), Frara – Verde – Ciofani (61`, Longo)
Vaduz - FC Basel 1:2 (1:1)
Bramki: Albion Avdijaj 2` - Birkir Bjarnason 6`, Mark Janko 80`
Vaduz: Jehle - Stahel (84`, Burgmeier), Grippo, Buhler - Kukuruzović (84`, Kamber), Ciccone, Untersee, Borgmann, Neumayr - Avdijaj, Caballero (78`, Costanzo)
FC Basel: Vaclik - Lang, Suchy, Akanji, Safari (61`, Aliji) - Kuzmanović (68`, Elneny), Xhaka, Calla, Bjarnason, Delgado (78`, Zuffi) - Janko
Sporting Braga - Belenenses 4:0 (1:0)
Bramki: Ahmed Hassan 39`, Ricardo Ferreira 59`, Nikola Stojiljković 64`, Rafa 68`
czerwona kartka: Luis Leal 51` (Belenenses)
Sporting Braga: Kritsyuk - Carneiro, Ferreira, Boly, Marcelinho Goiano (77`, Santos) - Souza, Luiz Carlos, Silva (62`, Niguez), Rafa - Hassan (67`, Crislan), Stojiljković
CF Os Belenenses: Ventura - Amorin Gomes, Silva, Afonso (50`, Dias), Ferreira - Pinto, Sousa (87`, Nunes), Sturegon, Silva (61`, Traquina), Kuca - Leal