Centralna Liga Juniorów U-19: Kto powalczy o medal prócz Legii? Do spadku aż 20 zespołów
Coraz więcej odpowiedzi otrzymujemy w Centralnej Ligi Juniorów do lat 19. O krok od awansu z grupy wschodniej do półfinału jest Cracovia. Prawo gry już wcześniej zapewniła sobie broniąca tytułu Legia Warszawa. Nie wiadomo natomiast, jakie rozstrzygnięcia czekają nas w grupie zachodniej, gdzie liczą się jeszcze cztery drużyny.
fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Wobec reorganizacji rozgrywek z obu grup spadnie aż po dziesięć zespołów. W przypadku Zachodu przesądzony jest los ośmiu. W kolejnym sezonie nie ujrzymy Chrobrego Głogów, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Miedzi Legnica, Piasta Gliwice, Odry Opole, Salosu Szczecin, Falubazu Zielona Góra oraz Warty Gorzów Wielkopolski. Tylko iluzoryczne wydają się być szanse utrzymania Lechii Gdańsk, która na trzy kolejki przed finiszem traci do bezpiecznego miejsca aż osiem punktów. Zapowiada się więc na to, że o byt powalczą jedynie Warta Poznań (45 punktów) z Górnikiem Zabrze (44). W obu bezpośrednich pojedynkach lepsza okazała się Warta, zwyciężając 3:1 na wyjeździe oraz 1:0 na własnym boisku.
Na półmetku sezonu liderem na Zachodzie był Śląsk Wrocław, który prowadzi także po 27. kolejce. W ostatniej kolejce zespół myślący o strefie medalowej zremisował jednak przy Oporowskiej z Górnikiem 1:1. Drugiej w tabeli Pogoni Szczecin pozwoliło to dogonić go w zdobyczy punktowej. Drużyna z zachodniopomorskiego bez najmniejszego kłopotu rozprawiła się z czerwoną latarnią ligi, Wartą Gorzów Wielkopolski, wygrywając na jej terenie 7:0. Strzelanie rozpoczął Oskar Furst, który zdobył w sumie cztery bramki. Oprócz niego na listę strzelców wpisali się jeszcze Błażej Starzycki (dwukrotnie) z Oskarem Frygierem.
W następnej kolejce „Portowcy” mogą zamknąć drogę Arki Gdynia do półfinałów, która traci do nich sześć oczek. Zapowiada się emocjonujące widowisko, bo żółto-niebiescy tanio skóry nie sprzedadzą. Ostatnio zwyciężyli w czterech meczach z rzędu, a w pierwszym bezpośrednim spotkaniu wbili Pogoni trzy gole, tracąc tylko jednego. Nie wiadomo jednak czy w powtórce tego scenariusza pomoże Jan Łoś, czyli najlepszy snajper. 17-latek już dwa razy w maju został wysłany do pierwszej drużyny, dla której miał okazję zagrać przeciwko Cracovii i Bruk-Bet Termalice Nieciecza. Ekstraklasowego hat-tricka mógłby właśnie skompletować w sobotę ze Śląskiem Wrocław – o ile trener Leszek Ojrzyński powoła go do osiemnastki.
Oprócz Arki ma o co walczyć także Lech Poznań. Rok kończył ze stratą dziewięciu punktów do Śląska. W ostatnich kolejkach zdążył odrobić trochę strat, ale wciąż nie może być pewien gry w półfinale. W zeszłej kolejce wygrał w Głogowie z Chrobrym 2:0 dzięki trafieniom Mateusza Skrzypczaka i Huberta Sobola. Tego drugiego piłkarza zabrakło podczas konsultacji szkoleniowej kadry U-19 w Sulejówku (15-16 maja). Zastąpił go Daniel Liszka o czym trener Dariusz Dźwigała poinformował we wtorek.
Jedyną niepokonaną drużyną na Wschodzie pozostaje Legia Warszawa, którą na pewno zobaczymy w gronie półfinalistów. O drugie miejsce premiowane awansem walczą z tej grupy jeszcze Cracovia, Korona Kielce oraz Motor Lublin. Wiele wskazuje na to, że sprawa rozstrzygnie się w następnej kolejce. „Pasy” mają nad rywalami po sześć punktów przewagi. Jeżeli pokonają w derbach Wisłę Kraków to rywalizację z Koroną będą mieć już z głowy - dzięki bilansowi meczów bezpośrednich (z Motorem przegrały 1:4 i zremisowały 0:0). Dodatkowo skomplikowałyby sytuację „Białej Gwiazdy”, która nie jest pewna utrzymania. Ma bowiem tyle samo punktów co będący pod kreską UKS SMS Łódź i ledwie trzy więcej od Progresu Kraków.
Z rozgrywkami na pewno pożegnają się Wisła Płock, Stal Rzeszów, ŁKS Łódź, Stomil Olsztyn, MOSP Białystok, Znicz Pruszków, Resovia i wszystko na to wskazuje, że również Polonia Warszawa. Chociaż w ostatniej kolejce pokonała ŁKS Łódź 2:0 (trafienia Kacpra Łosia i Arkadiusza Zajączkowskiego) to do Wisły traci aż dziewięć punktów. Utrzymania na kolejny sezon nie może być jeszcze pewna Jagiellonia Białystok. Chociaż na półmetku wydawało się, że powalczy o półfinał to kolejne spotkania zweryfikowały te plany. Drużyna z Podlasia ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. W ostatniej kolejce przegrała u siebie z Progresem Kraków 1:2. W weekend uda się do Olsztyna, żeby powtórzyć wynik pierwszego meczu ze Stomilem (3:0).
Klasyfikacji strzelców w grupie wschodniej przewodzi Piotr Pierzchała. Napastnik Korony Kielce w czterech ostatnich występach zdobył pięć bramek. Z 22 trafieniami wyprzedza Łukasza Zjawińskiego (Legia Warszawa, 18 goli) czy Patryka Makucha (UKS SMS Łódź, 17 goli). Pierzchała nie miał dotąd okazji zadebiutować w seniorskiej drużynie. Z Cracovii szansę otrzymali już Sylwester Lusiusz, Daniel Pik, Radosław Kanach czy Sebastian Strózik. - 80 procent moich zawodników było zapraszanych na zajęcia z pierwszą drużyną w ostatnim półroczu – wylicza trener U-19, Kordian Wójs.
***
Kadra reprezentacji Polski U-19 na konsultację szkoleniową w Sulejówku (15-16 maja): Mateusz Górski (Ajax Amsterdam). Jan Łoś (Arka Gdynia). Robert Ożóg (Cracovia). Daniel Liszka (Górnik Zabrze). Daniel Ściślak (Górnik Zabrze). Bartosz Bida (Jagiellonia Białystok), Michał Ozga (Jagiellonia Białystok), Mikołaj Nawrocki (Jagiellonia Białystok). Marcin Grabowski (Lech Poznań). Wiktor Pleśnierowicz (Lech Poznań). Michał Skóraś (Lech Poznań). Mikołaj Neuman (Legia Warszawa), Jakub Stolarczyk (Leicester City), Hubert Kisiel (Miedź Legnica), Bartosz Boniecki (Pogoń Szczecin), Michał Sacharuk (Pogoń Szczecin), Łukasz Norkowski (Lech Poznań), Maciej Żurawski (Pogoń Szczecin), Bartłomiej Kulejewski (Ruch Chorzów), Jakub Mosakowski (Stomil Olsztyn), Maciej Buławski (Śląsk Wrocław), Konrad Kumor (Zagłębie Sosnowiec).