Robert Lewandowski. Słaby występ Lewandowskiego z Augsburgiem. Bayern wygrał, Polak trafił w poprzeczkę
Robert Lewandowski. Bayern Monachium pokonał FC Augsburg na wyjeździe 3:2, mimo że dwukrotnie przegrywał. To była szalenie trudna potyczka dla Bawarczyków. Robert Lewandowski tym razem nie zdołał wpisać się na listę strzelców, ani nie zanotował asysty.
fot. East News
Kto by pomyślał, że piątkowa przeprawa z Augsburgiem może być dla mistrzów Niemiec tak trudna? Mało kto zapewne to przewidział. Mało tego, podopieczni trenera Niko Kovaca byli wręcz o krok od kolejnej kompromitacji w lidze w tym sezonie. Ostatecznie jednak zdołali uciec spod gilotyny.
W pierwszej połowie bohaterem Bayernu był niewątpliwie Kingsley Coman, który dwukrotnie doprowadzał do remisu. Decydujący cios zadał jednak rywalom David Alaba w drugiej odsłonie. Niestety, nie był to udany występ Roberta Lewandowskiego, który zwykle lubił grać przeciwko FC Augsburg. I tym razem Polak miał sytuacje, ale najpierw po rzucie rożnym trafił z główki w poprzeczkę, a po przerwie spudłował w sytuacji sam na sam.
Lewy hits the bar. Mood [unicode_pictographs]%F0%9F%98%A9[/unicode_pictographs]#FCAFCB 2-1 pic.twitter.com/wKY54TdA2n— FC Bayern English (@FCBayernEN) 15 lutego 2019
"Muenchen Abendzeitung" wystawił Lewandowskiemu najgorszą notę w Bayernie (5), w skali 1-5, gdzie "1" to klasa światowa, a "5" występ poniżej krytyki. Równie ostro Polaka potraktowała niemiecka odsłona portalu Goal.com, która wystawiła ocenę 4/5 (gorzej wypadł tylko Joshua Kimmich). Nieco bardzieł łagodny okazał się serwis sport.de, który przyznał notę 2,5.
Teraz Bayern Monachium czeka konfrontacja w Lidze Mistrzów z Liverpoolem. Spotkanie to zaplanowane zostało na wtorek 19 lustek. (początek o godz. 21).
FC Augsburg - Bayern Monachium 2:3 (2:2)
Bramki:
1:0 Leon Goretzka (1 sam.)
1:1 Kingsley Coman (17)
2:1 Dong-Won Ji (23)
2:2 Kingsley Coman (45+3)
2:3 David Alaba (53)
[xlink]ae8ebc5d-380c-8080-b2bc-819b5a03edf4,277b491b-8faf-5d2e-63fa-0b8b068ac8a8[/xlink]
Do kogo na pączka, a do kogo po płaszcz? Biznesy polskich piłkarzy