Polacy za granicą. Piotr Parzyszek zaliczył życiowy sezon. Teraz chce spróbować w mocniejszej lidze
Były młodzieżowy reprezentant Polski, Piotr Parzyszek odchodzi z De Graafschap. Napastnik ma za sobą sezon życia i postanowił, że w przyszłej edycji rozgrywek spróbuje swoich sił w mocniejszej, europejskiej lidze.
fot. screen YouTube
Zaplecze holenderskiej ekstraklasy zakończyło sezon ostatnią kolejką w miniony weekend. Zespół Parzyszka zajął miejsce dalekie od awansu, bo dopiero 12. Kibice De Superboeren są bardzo rozczarowanie postawą swojej drużyny, która po spadku z Eredivisie planowała wrócić tam już w tym roku.
Realia są jednak zgoła inne, więc Parzyszek zmienił nieco swoje plany. Jako wicekról strzelców (25 bramek w 37 spotkaniach!) szuka klubu w mocniejszej lidze, gdzie mógłby się sprawdzić. Na pewno jest nie do końca usatysfakcjonowany, gdyż nie udało mu się zdobyć korony króla strzelców. Ta sztuka udała się bowiem Tomowi Boere z FC Oss, który ma na swoim koncie 33 trafienia. Mimo wszystko, Polak zdecydował się na zmianę otoczenia, co ostatecznie potwierdził na swoim Twitterze.
Beste supporters, bedankt voor jullie steun het afgelopen jaar! Ondanks een moeilijk seizoen… https://t.co/B3TyOSgYL8— Piotr Parzyszek (@PiotrP30) 7 maja 2017
Napastnik podziękował kibicom za wsparcie przez cały sezon i przyznał, że był to jego ostatni rok w holenderskim klubie. Dla 24-latka był to akurat najlepszy sezon w karierze. Do 25 bramek dołożył cztery asysty, a takie statystyki pozwalają na znalezienie pracodawcy. Polak już zimą mogł trafić do Eredivisie, czy 2. Bundesligi. W swojej karierze był już związany z angielskim Chartlon Athletic, duńskim FC Randers i belgijskim Sint-Truidense VV. Nie wiadomo jednak, jaki kierunek obierze tym razem.
Pod Ostrzałem GOL24
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/6424d13b-6625-1d43-7d4d-ea19eed7a1b8,e1a5468e-3fbe-d7ba-855f-38b488f85f6a,embed.html[/wideo_iframe]
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf
TOP 15 piłkarzy, którym w lipcu kończą się kontrakty
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ