Piłkarze Barcelony do USA odlecieli bez trenera Xaviego
Trener FC Barcelony Xavi nie poleciał w sobotę z drużyną do USA, gdzie piłkarze Barcy mają zaplanowaną serię przedsezonowych sparingów. Powodem są problemy wizowe, poinformowała hiszpańska prasa.
fot. PAU BARRENA/AFP/East News
Jak podaje dziennik "Mundo Deportivo" szkoleniowiec trzykrotnie podróżował do Iranu, gdy w latach 2015-2019 był zawodnikiem saudyjskiego klubu Al Sadd. Władze emigracyjne Stanów Zjednoczonych wymagają uzyskania specjalnego zezwolenia od każdej osoby, która wcześniej jeździła do tego kraju. Xavi ostatni mecz w swojej karierze w barwach Al Sadd rozegrał w Teheranie.
Według hiszpańskich mediów Barca dowiedziała się o problemie w piątek i sądzono, że znaleziono rozwiązanie. Ale kiedy zespół następnego dnia przybył na lotnisko, to Xavi nie został wpuszczony do samolotu, a drużyna musiała rozpocząć podróż bez swojego trenera.
Klub liczy, że problemy administracyjne związane z lotem do Stanów Zjednoczonych zostaną rozwiązane w poniedziałek. Wówczas szkoleniowiec będzie mógł dołączyć do zespołu w Miami w poniedziałek wieczorem. Dzięki temu będzie miał możliwość, aby pokierować ostatnią sesją treningową katalońskiej drużyny przed meczem z Interem Miami na Lockhart Stadium 19 lipca o 19.30 czasu lokalnego.
Robert Lewandowski do nowego zespołu powinien dołączyć jeszcze podczas tourne po USA, które kończy się 31 lipca w Nowym Jorku spotkaniem z miejscową drużyną Red Bulls.