Żenująca wpadka ekspertów France Football. Zmienili pozycję legendzie Barcelony. "To brak szacunku, 25 lat grałem jako napastnik"
Pominięcie Roberta Lewandowskiego i Zlatana Ibrahimovicia na liście dziesięciu środkowych napastników, kandydatów do jedenastki wszech czasów, można nawet zrozumieć, bo Polak i Szwed mieli naprawdę znakomitych rywali. Ekspertów magazynu "France Football" najwyraźniej zawodzi jednak pamięć, albo ponosi wyobraźnia, bo trudno inaczej to wytłumaczyć. Samuel Eto’o nie kryje oburzenia.
fot. AFP/EAST NEWS
Dennis Bergkamp, Johan Cruyff, Kenny Dalglish, Eusebio, Sandor Kocsis, Gerd Mueller, Romario, Ronaldo, Marco van Basten i George Weah - to dziesiątka nominowanych do jedenastki wszech czasów - nowego pomysłu magazynu "France Foootball", który odwołał w tym roku plebiscyt "Złotej Piłki", wzbudzając tą decyzją niemałe kontrowersje.
Brak na liście Roberta Lewandowskiego, Zlatana Ibrahimovicia, albo Gabriela Batistuty, Raula Gonzaleza czy Ruuda van Nistelrooy'a (niech tu każdy wpisze sobie wybrane nazwisko) można jeszcze ostatecznie zrozumieć, bo nominowani piłkarze to autentyczne legendy. Próbując (najwyraźniej) upchnąć jak najwięcej gwiazd w gronie nominowanych Francuzi "popisali" się, umieszczając na liście prawoskrzydłowych Samuela Eto'o.
Kameruńczyk w wymownym wpisie dał do zrozumienia, co myśli o swojej nominacji. napisał:.
Merci,Mais j’ai joué 1,2 saisons sur la droite (pourtant j’ai 25ans de carrière comme avant centre)Le manque de Respect.@francefootball N’IMPORTE QUOI! pic.twitter.com/2vmb0uuhIl— Samuel Eto'o (@setoo9) October 19, 2020
Dziennikarze "France Football" najwyraźniej poczuli się "zainspirowani" sezonem 2009/2010, kiedy Eto'o wygrał Ligę Mistrzów z Interem Mediolan i w fazie pucharowej faktycznie grywał jako prawoskrzydłowy, a w półfinałach z Barceloną (w rewanżu) chwilami nawet jako prawy obrońca. Zagrał również na prawym skrzydle w TYM MECZU.
Zdecydowanie bardziej znany był jednak z w TEJ roli.
No ale nie myli się ponoć tylko ten co nic nie robi. A wnioski niech każdy sam sobie wyciągnie...
Samuel Eto'o czterokrotnie wybierany Piłkarzem Roku Afryki (2003, 2004, 2005, 2010). Z Barceloną wygrał Ligę Mistrzów w sezonie 2005/06 (zdobył bramkę w finale z Arsenalem) i w 2008/09 (zdobył bramkę w finale z Manchesterem United). Ma również m.in. w dorobku złoty medal olimpijski w 2000 roku (w Sydney). Dla reprezentacji Kamerunu rozegrał 118 meczów i zdobył w nich 56 bramek.
„France Football” wybierze najlepszą jedenastkę wszech czasów. Ma to zrekompensować kibicom brak Złotej Piłki
