Diego Simeone: Mam nadzieję, że fani będą obecni na stadionie. To nie byłoby sprawiedliwe, gdyby Liverpool zagrał u siebie bez kibiców
Liverpool. W środę (11.03) Atletico Madryt zagra na Anfield z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. "Los Colchoneros" będą bronić zaliczki z pierwszego spotkania, które wygrali 1:0.
fot.
- Słuchacie plotek. Mecz bez udziału kibiców zmieniłby scenariusz gry. Mam nadzieję, że fani będą obecni na stadionie. To nie byłoby niesprawiedliwe, gdyby Liverpool zagrał u siebie bez kibiców. Fani Liverpoolu mają ogromne znaczenie dla zespołu. Nigdy nie grałem na Anfield ani nie trenowałem Liverpoolu. To okazja do gry na niesamowitym stadionie. Ich kibice są bardzo mocno zaangażowani i aktywnie wspierają swój zespół. Dzięki ich wsparciu osiągnęli historyczne wyniki. Drużyna jest niesiona przez fanów. To bez wątpienia niesamowity stadion - powiedział Diego Simeone.
- Adrian jest dobrym bramkarzem, który przeżywał świetny czas w Liverpoolu i w klubach, w których grał poprzednio. Wciąż jest w odpowiednim wieku i dobrej formie - stwierdził trener Atletico Madryt.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
