Arkadiusz Milik jednak trafi do Juventusu? Mistrzowie Włoch znów zainteresowani reprezentantem Polski. Nie oni jedni
Jak twierdzi włoski dziennik "Tuttosport", Juventus znów jest zainteresowany Arkadiuszem Milikiem i po raz kolejny spróbuje sprowadzić Polaka.
fot. FRANCOIS LO PRESTI/AFP/East News
Arkadiusz Milik miał trafić do Juventusu ubiegłego lata. Polskiego napastnika bardzo chciał ściągnąć do Turynu ówczesny trener mistrza Włoch Maurizio Sarri, który dobrze znał go z czasów, gdy prowadził SSC Napoli. Między innymi dlatego Milik odmówił przedłużenia kontraktu ze swoim (byłym już) klubem.
Niepowodzenie w Lidze Mistrzów (porażka w 1/8 finału z Olympique Lyon) sprawiła jednak, że Sarri został po sezonie zwolniony. Jego następca, Andrea Pirlo, nie był już aż tak wielkim zwolennikiem talentu naszego napastnika. W efekcie kwestia transferu upadła (na Allianz Stadium ostatecznie wylądował Alvaro Morata), a że Milik nie zdołał porozumieć się z żadnym innym klubem, rundę jesienną przesiedział w Neapolu na trybunach.
[polecane]21136287[/polecane]
Dopiero kilka tygodni temu reprezentantowi "Biało-Czerwonych" udało się zmienić pracodawcę i trafił do Olympique Marsylia. Witano go z otwartymi ramionami.
[polecane]21178221[/polecane]
"Wkrótce napisał:Andre Villas-Boas[/b], a zespół tymczasowo prowadzi asystent Portugalczyka, Nasser Larguet. Kilka dni temu okazało się, że nowym trenerem Olympique ma zostać Jorge Sampaoli. Nie wiadomo jak te roszady wpłyną na pozycję Polaka w zespole."]
Być może jednak nie będzie to już niebawem problemem, bo zdaniem "Tuttosport" może szybko opuścić Marsylię. W jego kontrakcie z Olympique zawarto klauzulę wykupu w wysokości zaledwie 12 mln euro i tak niska cena (Napoli żądało znacznie więcej) tym razem może skusić turyńczyków.
W barwach Olympique Milik rozegrał na razie dwa mecze i strzelił jednego gola. Aktualnie leczy kontuzję. Według "Sky Sport Italia" polskim napastnikiem interesują się również AS Roma i AC Milan.
Arkadiusz Milik strzelił pierwszego gola w barwach Olympique Marsylia. Francuzi zachwyceni Polakiem