Rafał Boguski, piłkarz Wisły Kraków, przed meczem z Koroną Kielce w PKO Ekstraklasie: -Uwaga na Cebulę i Kiełba [ZDJĘCIA]

Wisła jest faworytem niedzielnego boju?
Rafał Boguski: Dobrze powiedziałeś, że boju, bo na taki się zanosi. My wygraliśmy cztery mecze z rzędu, Korona z kolei w tylu kolejkach nie traciła goli. Owszem, kielczanom zdarzają się błędy w obronie, postaramy się je wykorzystać, lecz nie da się ukryć, że w defensywie są świetni.

Korona za to strzela mało. Ma słabą ofensywę?
W Białymstoku trener Smyła zaskoczył, bo Marcin Cebula nie wyszedł od początku. To bardzo dobry chłopak, z łatwością dryblingu. O takich się mówi, że robią różnicę. Do Korony po raz kolejny wrócił Jacek Kiełb i na niego też trzeba uważać, bo on w swoim, tak można powiedzieć zespole czuje się najlepiej. Moim zdaniem w Koronie nie brakuje ciekawych piłkarzy, z dużym potencjałem, ale my musimy myśleć o sobie. Żeby wygrać trzeba zdominować gości, dobrze przygotować się do meczu.

Uwiera ci status rezerwowego?

No, nie jestem szczęśliwy, ale trener ma swoją koncepcję, która się sprawdza. Drużyna wygrywa, ja czekam na swoją szansę i robię atmosferę w szatni.

Pamiętasz szczególnie jakieś starcie Białej Gwiazdy z Koroną?
Kiedyś graliśmy kawał czasu w Kielcach jedenastu na dziewięciu, ale padł remis 2:2. Zawsze to były wyczerpujące i intensywne mecze, padało sporo goli. Tym razem nie spodziewam się kanonady, wierzę w trzy punkty Wisły i liczę, że dostanę szansę. Trzeba jednak pamiętać, że sezon po tej kolejce się nie skończy, a w walkę o utrzymanie zaangażowana zostanie połowa ekstraklasy.

0 – goli w ekstraklasie Koronie strzelił Rafał Boguski, a w sumie ma ich 59, dla Wisły Kraków 55 i GKS Bełchatów 4