menu

Lechia Gdańsk szykuje transferową bombę. Szymon Grabowski: Lepiej niż Kamil Glik. Jak oceniliśmy biało-zielonych za mecz z Wisłą w Płocku?

5 sierpnia 2023, 17:20 | Paweł Stankiewicz, Płock

Lechia Gdańsk zremisowała w Płocku z Wisłą 1:1 w meczu piłkarskiej Fortuny 1. Ligi. Jak biało-zieloni zagrali w spotkaniu z innym spadkowiczem z PKO Ekstraklasy? Jak w zespole trenera Szymona Grabowskiego zaprezentowali się debiutanci? Sprawdźcie jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lechii Gdańsk za mecz z Wisłą Płock.

Szymon Grabowski, trener Lechii Gdańsk
fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski

fot. Przemysław Świderski
1 / 10

Wisła Płock - Lechia Gdańsk, 4.08.2023 r.

Szkoleniowiec Lechii tłumaczył po meczu z czego wynikała słaba postawa zespołu przez większą część drugiej połowu meczu i czy jedyną przyczyną był szybko stracony gol.

[polecany]25144543[/polecany]

- Przyczyn było przynajmniej kilka. Nie przystoi tak łatwo tracić piłkę i popełniać wymuszone błędy. Błędne decyzje, jeśli chodzi o pracę arbitra, spowodowały że nie mogliśmy złapać flow i było dużo gry nerwowej i szarpanej. Cieszę się, że mimo wszystko potrafiliśmy wyprowadzać fajne akcje – przyznał trener Grabowski.

[polecany]25187577[/polecany]

W Płocku zabrakło Miłosza Szczepańskiego, ale tutaj nie ma drugiego dna.

- Miłosz boryka się z urazem od meczu towarzyskiego ze Stomilem. Może to był błąd, że zagrał przez 45 minut i teraz sytuacja jest trudniejsza – zdradził szkoleniowiec biało-zielonych.

[polecany]25181823[/polecany]

Lechia wciąż szuka wzmocnienia na środek obrony. Nie będzie nim Amir Feratović, który przeszedł w Gdańsku testy medyczne i… poleciał do Turcji, gdzie dostał propozycję z Adany. Trener Grabowski, patrząc na zachowanie zawodnika od początku zainteresowania ze strony Lechii, nie żałuje, że nie będzie go mieć w drużynie. Za to jest szansa, że do Lechii trafi Polak i to ma być prawdziwa bomba – jak określił trener Grabowski ewentualny transfer, podkreślając że ruch byłby lepszy niż sprowadzenie Kamila Glika. Nowi piłkarze mogą trafić do biało-zielonych już w poniedziałek lub we wtorek.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Bohdan Sarnawski - 6
Zaprezentował się z dobrej strony. Raz minął się z piłką, ale miał kilka udanych interwencji. Pokazał bardzo dobrą grę nogami, a jego większość podań była celnych.

Bartosz Brzęk - 4
Zagrał solidnie, ale miał też trochę problemów i bywał ogrywany. Stosował proste środki i za każdym razem wybijał piłkę na aut.

Tomasz Neugebauer - 5
To nie jest jego pozycja, ale i tak był najlepszy spośród obrońców Lechii. Miał kilka udanych interwencji, a do tego dobrze radzi sobie z wyprowadzaniem piłki z defensywy.

Iwan Żelizko - 4
To nie był specjalnie udany debiut w biało-zielonych barwach, ale też nie zagrał na swojej pozycji. Ukrainiec jest środkowym pomocnikiem, a musiał radzić sobie na środku obrony. Nie ustrzegł się błędów, które mogły zakończyć się źle dla Lechii.

Miłosz Kałahur - 3
To nie był jego dobry występ. Już w pierwszej połowie miał sporo problemów w defensywie. Na początku drugiej części nie przeszkodził Janusowi w zdobyciu wyrównującego gola.

Dominik Piła - 5
Miał lepsze i gorsze zagrania, ale stać go na więcej. Oddał też strzał z pola karnego, ale niecelny.

Jan Biegański - 5
Pracował w środku pola, ale czasami znikał z pola widzenia. W doliczonym czasie gry huknął z dystansu i mógł dać Lechii zwycięstwo, ale gospodarzy uratowała poprzeczka przed utratą gola.

Rifet Kapić - 4
Miał kilka niezłych zagrań, ale też łatwo tracił piłkę i pomysł na rozegranie akcji. W końcówce spotkania skupił się na kłótni z Fernandezem.

Conrado - 4
Daleki jest od swojej optymalnej formy. W pierwszej połowie mógł zaliczyć asystę, bo świetnie dograł piłkę do Piły, który spudłował. Brazylijczyka stać na dużo lepszą grę. Po faulu na nim Jakub Szymański powinien dostać drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną.

Luis Fernandez - 6
Gwiazda Lechii znowu pokazała duże możliwości., Przytomnie wykończył akcję i posłał piłkę do pustej bramki. W innych sytuacjach powinien zachować się lepiej, a wówczas Lechia miałaby okazję do zdobycia gola. Strzelił jedyną bramkę dla Lechii w tym meczu i czwartą w sezonie.

Łukasz Zjawiński - 5
Walczył o piłkę ze środkowymi obrońcami, ale nie miał łatwego zadania. Potrafił mocno zawalczyć o piłkę w polu karnym Wisły, a to przyniosło gola Fernandezowi.

Dawid Bugaj - 5
Debiut w Lechii pozytywny. Pokazał talent i pewnie będzie dostawać więcej szans na grę.

Kacper Sezonienko – bez oceny
Mógł mieć asystę, ale po jego podaniu w doliczonym czasie gry wzdłuż bramki piłka nie dotarła do Piły. Grał zbyt krótko, żeby go oceniać.

[polecane]24659749[/polecane]
[polecane]24659743[/polecane]
[polecane]24672905[/polecane]