Puchar Polski. Legia wdzięczna Pazdanowi. Awans w Chojnicach po golu obrońcy

25 września 2018, 19:32 | Jacek Czaplewski

Puchar Polski. Obrońca trofeum melduje się w 1/16 finału. Legia Warszawa w Chojnicach skromnie pokonała pierwszoligową Chojniczankę 1:0 (0:0). Zadecydował gol Michała Pazdana.

Michał Pazdan dał Legii awans
fot. Andrzej Banas / Polska Press

fot. Monika SMól

1 / 2

Trzy lata temu Legia walczyła w Chojnicach o półfinał krajowych rozgrywek. Wygrała 2:1, a w drugim meczu 4:1. Pierwszy szczebel centralny rewanżu jednak nie przewiduje, dlatego dzisiaj warszawska drużyna nie mogła pozwolić sobie na grę na pół gwizdka.

I coś takiego się nie wydarzyło. Jeszcze przed zmianą stron prowadzenie dał ten, po którym nikt by się tego nie spodziewał - Michał Pazdan. W swoim 121 występie stoper zdobył pierwszą bramkę; w polu karnym przeskoczył wszystkich rywali i głową zwieńczył dośrodkowanie od Cafu.

W pierwszej połowie piłka dwa razy zatrzepotała w siatce Chojniczanki, lecz trafienie Miroslava Radovicia zostało anulowane po wideoweryfikacji. Legia miała jeszcze inne sytuacje, w których górą okazał się Radosław Janukiewicz. Były bramkarz Pogoni Szczecin doskonale poradził sobie z uderzeniami Sebastiana Szymańskiego i Dominika Nagy'a. Po stronie gospodarzy okazji nie wykorzystali natomiast skrzydłowi: Damian Piotrowski (zszedł z kontuzją) z wprowadzonym za niego Miłoszem Przybeckim.

Na trybunach zasiadło około 4 tys. osób co jest rekordową frekwencją jak na Chojnice. Ten sukces nie byłby możliwy bez postawienia dodatkowej trybuny oraz obecności sympatyków z Warszawy. Legioności jednak nie pojawili się w komplecie na swoim sektorze. W geście solidarności z pozostałymi kibicami postanowili opuścić stadion na początku drugiej połowy. I wiele z emocji nie stracili. Tempo po zmianie stron siadło.

Końcówka należała do nerwowych. W 93 minucie bliski wyrównania był Karol Gardzielewicz, a ostatni strzał meczu - niecelny - oddał Wojciech Trochim (wcześniej okazji dla Legii nie wykorzystał Carlitos, któremu dograł Cafu).

To trzecie z rzędu zwycięstwo Legii pod wodzą trenera Ricardo Sa Pinto. Chojniczankę pożegnało gromkie: Dziękujemy!

Piłkarz meczu: Radosław Janukiewicz
Atrakcyjność meczu: 5/10