Wielkie męczarnie lidera. Błąd bramkarza ratuje Liverpool

W sobotnie popołudnie Liverpool miał gładko pokonać beniaminka Sheffield United, ale w Premier League nie ma łatwych spotkań. Lider tabeli bardzo długo męczył się ze słabszym przeciwnikiem i wydawało się nawet, że mecz może zakończyć się remisem, lub sensacyjnym zwycięstwem gospodarzy, którzy też mieli dogodne okazje do strzelenia gola. The Reds w drugiej połowie na pomoc przyszedł jednak bramkarz Szabli. Po strzale Georginio Wijnalduma Dean Henderson nie popisał się dobrą interwencją i przepuścił piłkę między nogami. Zawodnicy Jurgena Kloppa dowieźli skromne zwycięstwo do końca meczu i z kompletem punktów królują w tabeli Premier League.