Premier League w czasach koronawirusa. Dezynfekowanie piłki, zakaz plucia i... uprawiania seksu?
Szefowie Premier League od kilku tygodni prężnie działają w kierunku powrotu piłkarzy na boiska. Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa, futbol może być obwarowany szeregiem nakazów i zakazów. Zawodnikom sugeruje się między innymi... wstrzemięźliwość seksualną, gdy ich partnerka ma symptomy zakażenia SARS-CoV-2.
fot.
- Bundesliga planuje powrót już 9 maja i tam piłkarze mają powstrzymywać się od uprawiania seksu, gdy tylko zauważą oznaki zakażenia. Takie zalecenia mogą również zostać zastosowane w Premier League, jeżeli sprawdzą się one w lidze niemieckiej - podaje "The Sun".
Na tym jednak nie koniec zmian. Zawodnicy będą mogli zostać upomniani żółtą kartką za... plucie bądź wydmuchiwanie nosa w trakcie meczu. - To powszechne praktyki, ale nie dość, że są niehigieniczne, to jeszcze zwiększają ryzyko przenoszenia się wirusa - uzasadnia Michel D’Hooghe z Komitetu Medycznego FIFA. Ponadto wszystkie spotkania będą na razie rozgrywane bez publiczności, zaś piłki i boiska mają być regularnie dezynfekowane.
Najbardziej widoczną zmianą będzie zaś umożliwienie trenerom dokonywania aż pięciu roszad w trakcie spotkania.
