menu

Premier League. Dwa gole Virgila van Dijka uratowały Liverpool

30 listopada 2019, 18:06 | AIP

Liverpool wygrał z Brighton 2:1 w 14. kolejce Premier Legaue. The Reds dowieźli prowadzenie, mimo że w końcówce meczu grali w dziesiątkę.


fot. PAUL ELLIS/AFP/East News

Alisson zagrywa piłkę ręką poza polem karnym i wylatuje z boiska, w jego miejsce wchodzi Adrian i traci kuriozalnego gola z rzutu wolnego. Lewis Dunk wykorzystał rzut wolny i dezorganizację całej drużyny LFC. Uderzył płasko, obok słupka, gdy Adrian jeszcze ustawiał mur. Było ponad 10 minut do końca, a Liverpool drżał o wynik w meczu z Brighton.

Goooooooooooooooooooooal Lewis Dunk [unicode_pictographs]%F0%9F%98%8D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%98%8D[/unicode_pictographs]@MnbrMadrid pic.twitter.com/EMWXkUYnyC— تابعوا حساب عز وادعموه - @MnbrMadrid (@EPLGoal812) November 30, 2019

Dla Mew z Brighton trafił Dunk, dla Liverpoolu również strzelał stoper. Wygraną wicemistrzom Anglii zapewniły dwie główki Virgila van Dijka. W obu przypadkach na głowę Holendra dośrodkowywał Trent Alexander-Arnold. W 18. minucie Anglik dorzucał z rzutu wolnego, sześć minut później - z rożnego.

Długimi momentami Liverpool grał na stojąco, marnował wiele sytuacji i za nerwową końcówkę może obwiniać tylko siebie. Piłkarze Juergena Kloppa jednak udowodnili, że potrafią przetrwać trudne chwile. Sobotnia wygrana - i remis Manchesteru City w Newcastle - sprawia, że The Reds mają nad Obywatelami jedenaście punktów przewagi. Gracze z Anfield mają na koncie już 40 punktów. City ma tych punktów 29, tyle samo, co Leicester City. Lisy zagrają jutro z Evertonem.