menu

Chelsea i Liverpool w pogoni o podpis Jadona Sancho. Dokąd odejdzie gwiazda Borussi Dortmund?

4 grudnia 2019, 19:48 | FB

PIŁKA NOŻNA. Jadon Sancho był niechciany w Anglii i wybił się dopiero w Dortmundzie. Skrzydłowy nie ma jednak sentymentu do niemieckiego klubu i rozgląda się za nowym, "starym"domem. Najgłośniej mówi się o Liverpoolu i londyńskiej Chelsea.


fot. ODD ANDERSEN/AFP/East News

Mało kto na świecie potrafi minąć rywala jak Jadon Sancho. 19-letni skrzydłowy Borussii Dortmund nie schodzi z czołówek brytyjskich i niemieckich mediów. Anglik notorycznie jest łączony z klubami z Premier League i raz po raz łączy się go z ekipami z „Wielkiej Szóstki”.
Amazing to be back in South London, opening a new pitch to provide young kids with opportunities to harness their skills in a safe friendly environment! #ForTheFuture@NikeFootball @NikeLondon @LambethTigersFC pic.twitter.com/JRZTqZz87k— Jadon Sancho (@Sanchooo10) October 15, 2019

Zdaniem wielu, liderem po podpis Sancho jest londyńska Chelsea, której ponoć piłkarz kibicował, gdy biegał za piłką na podwórku. Ostatnio największym rywalem „The Blues” został Liverpool, głównie przez Juergena Kloppa. Niemiec w 2013 r. doprowadził Borussię do finału Ligi Mistrzów i ma dalej sporo kontaktów w klubie, które mogą mu pomóc w ściągnięciu Anglika.

Chelsea jest gotowa, by pobić swój rekord transferowy, wynoszący 72 mln funtów (transfer Kepy Arrizabalagi), by zgarnąć gracza BVB. Szanse są tym większe, że ten ma bardzo dobre relacje z rodakami grającymi na Stamford Bridge - Callumem Hudsonem-Odoim i Tammym Abrahamem.
[unicode_pictographs]%F0%9F%94%A5[/unicode_pictographs] Footwork & finish from Jadon Sancho!#UCL | @BVB pic.twitter.com/cbmXOOP6sI— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) December 4, 2019

- To bardzo dobry zawodnik. Nie wiem, skąd wyciekają te plotki, ale z pewnością nie od nas, bo nigdy o tym temacie nie rozmawialiśmy. Jeśli byłoby o czym mówić, to byście i tak nie wiedzieli, bo wiedziałaby o tym tylko osoba, która siedzi cicho, a cena za Sancho i tak w 100 proc. byłaby problematyczna - stwierdził Klopp.