menu

Dariusz Wdowczyk i Adam Nawałka. Jedyni z Ekstraklasy, którzy pozostali w grze?

17 października 2013, 14:55 | Marcin Trzyna

W najbliższych dniach poznamy nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Media twierdzą, że spore szanse na to stanowisko mają Dariusz Wdowczyk z Pogoni Szczecin i Adam Nawałka z Górnika Zabrze.

Odejście Waldemara Fornalika było praktycznie pewne już po remisie z Czarnogórą w Warszawie, nie mówiąc o porażce w Charkowie z Ukrainą. Porażka na Wembley z Anglią była tylko "gwoździem do trumny" selekcjonera, który już następnego dnia został zwolniony z pełnionego stanowiska. Odejście Fornalika sprawiło, że od razu zaczęto poszukiwać nowego i docelowo lepszego kandydata do objęcia funkcji sternika naszej kadry. Lista kandydatów jest długa, a media wymieniali m.in. takie nazwiska jak Avram Grant, Sven-Goran Eriksson, Jupp Heynckes, Henryk Kasperczak, Jerzy Engel, Maciej Skorża, Dariusz Wdowczyk, Adam Nawałka czy Piotr Nowak.

Ponoć Zbigniew Boniek wolałby wybrać trenera z Polski, który zna realia polskiej piłki reprezentacyjnej i ligowej. Media najczęściej mówią jednak o dwójce trenerów, którzy obecnie pracują z klubami z Ekstraklasy, a więc o Dariuszu Wdowczyku i Adamie Nawałce.

Wdowczyk w swojej karierze zdobył dwa mistrzostwa kraju: z Polonią i Legią Warszawa, jednak złe światło rzuca na obecnego trenera Pogoni Szczecin fakt, iż był on zamieszany w aferę korupcyjną w polskiej piłce. Wdowczyk za ustawianie meczów Korony Kielce (2003-2004) został ukarany m.in. skazaniem na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywną w wysokości 100 tysięcy zł oraz trzyletnim zakazem pracy w sporcie. Dariusz Wdowczyk karę odcierpiał i obecnie jest trenerem Pogoni. Pod jego wodzą "Portowcy" radzą sobie w Ekstraklasie rewelacyjnie, jednak czy to nie za mało na tak szybki "awans", w postaci objęcia kadry?

Adam Nawałka to od wielu lat znany i ceniony fachowiec w polskiej lidze. Potrafi odmienić drużynę, którą prowadzi, potrafił również zbudować mocny zespół za małe pieniądze. Nawałka może pochwalić się odkryciem braci Brożków. W 2000 r. został trenerem Wisły Kraków i od razu zdobył wicemistrzostwo Polski. W 2007 roku został nawet włączony do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski i pomagał Leo Beenhakkerowi w pracy z kadrą. Od 1 stycznia 2010 roku jest trenerem Górnika Zabrze, z którym od razu awansował do Ekstraklasy. Szybko udało mu się stworzyć drużynę zdyscyplinowaną taktycznie. Dodatkowo piłkarze z Zabrza mogą pochwalić się znakomitym przygotowaniem fizycznym i kondycyjnym.

Nawałka jest trenerem charyzmatycznym, często porywczym. W meczu z Widzewem Łódź był tak zirytowany postawą Macieja Małkowskiego, że zdjął go z boiska tuż przed przerwą. Trener Górnika nie wyobraża sobie, że jego podopieczny nie wykazuje zaangażowania, często powtarzając, że piłkarz może być po prostu słabszy od rywala, ale jeśli pokazuje charakter i wolę walki, to będzie zadowolony z jego postawy.

Dużym problemem jest jednak fakt, że obaj trenerzy mają znikome doświadczenie w prowadzeniu klubów na poziomie międzynarodowym, więc czy któryś z nich potrafiłby wywalczyć awans na Mistrzostwa Europy w 2016 roku? Inny pogląd na tę sytuację ma prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który powiedział: Gdybym wam dziś zaproponował Kazimierza Górskiego z CV, jakie miał przed objęciem reprezentacji, tobyście wyszli z sali. Bo nie miał żadnego CV.

Wiele jest pytań odnośnie wyboru selekcjonera, jednak jedno jest pewne - nowego trenera kadry poznamy w przeciągu dwóch tygodni. Wiele wskazuje na to, że następcą Fornalika będzie Polak, aczkolwiek Boniek może wykorzystać swoje europejskie znajomości i będziemy mogli cieszyć się z wyboru selekcjonera, który odnosił sukcesy z innymi reprezentacjami narodowymi...


Polecamy