menu

Bruk-Bet Termalica pewnie pokonał Odrę Opole i jest liderem tabeli

4 sierpnia, 20:02 | Piotr Pietras

Niecieczanie nie mieli większych problemów z pokonaniem zespołu ze stolicy polskiej piosenki. Zanotowali już trzecie, kolejne zwycięstwo i w dodatku nie stracili jeszcze w tym sezonie ani jednego gola!

Artem Putiwcew zdobył gola na 1:0
Artem Putiwcew zdobył gola na 1:0
fot. Bruk-Bet Termalica

Zespół Bruk-Betu Termaliki od pierwszego gwizdka sędziego ruszył do ofensywy i uzyskał wyraźną przewagę. Przyjezdni skutecznie bronili jednak dostępu do własnej bramki i na tablicy wyników długo widniał wynik bezbramkowy. Bliski szczęścia w 14 min był Maciej Ambrosiewicz, lecz jego uderzenie zza linii pola karnego zablokował jeden z rywali i piłka tuż obok słupka opuściła plac gry.

Na pierwszego gola kibice musieli czekać do 21 min. Wtedy to po dośrodkowaniu Ambrosiewicza z rzutu rożnego opolanie pozostawili bez opieki doświadczonego Artema Putiwcewa, który pięknym strzałem głową z 10 m pokonał Artura Halucha. Strata gola zmobilizowała zespół Odry, który chwilę później miał znakomita okazję, by doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu Adriana Łyszczarza z rzutu wolnego na bramkę niecieczan z bliska „główką” strzelał Jakub Bartosz, bramkarz „Słoni” był jednak na posterunku i instynktownie odbił piłkę zmierzającą do bramki. W końcówce pierwszej odsłony, po dośrodkowaniu Ambrosiewicza, świetną okazję na podwyższenie wyniku miał z kolei Andrzej Trubeha, lecz jego strzał głową z 5 m obronił Haluch.

Po zmianie stron na boisku niewiele się zmieniło. Przyjezdni próbowali wprawdzie odważniej grać w ofensywie, czynili to jednak bardzo nieporadnie i niecieczanie nie mieli najmniejszych problemów z powstrzymywaniem ich akcji ofensywnych. Wraz z upływem czasu ponownie uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy swobodnie rozgrywając piłkę, z łatwością dochodzili do pozycji strzeleckich. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 62 min Kacper Karasek zdecydował się na strzał po ziemi z okolicy narożnika pola karnego.

Piłka nie uderzona zbyt mocno minęła dwóch rywali oraz zaskoczonego Halucha i tuż przy dalszym słupku wpadła do siatki. Jeszcze ładniejsza była akcja, po której niecieczanie strzelili trzeciego gola. Jakub Wróbel wrzucił futbolówkę na pole karne, tam piętą odegrał ją do tyłu Damian Hilbtycht, natomiast nadbiegający 19-letni Daniel Cieśla strzałem z linii pola karnego pokonał bramkarza Odry. Warto podkreślić, że mecz z Odrą dla autora trzeciej bramki był I-ligowym debiutem.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Odra Opole 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Putiwcew 21, 2:0 Karasek 62, 3:0 Cieśla 81.
Bruk-Bet Termalica: Chovan – Spendlhofer, Kasperkiewicz, Putiwcew – Zawijskyj (59 Karasek), Dombrowskyj (79 Hilbrycht), Ambrosiewicz, Różycki (59 Cieśla), Wolski – Fassbender (53 Zapolnik), Trubeha (79 Wróbel).
Odra: Haluch – Żemło, Piroch, Szrek – Bartosz (73 Pikk), Niziołek (54 Dominguez), Purzycki, Łyszczarz (61 Nowak), Banaszewski, Zawada (54 Osipiak) – Wolny (54 Muratović).
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Zawijskyj, Karasek, Wróbel – Bartosz, Piroch, Zawada.
Widzów: 3049.