menu

4. liga podkarpacka. Hit kolejki na remis. Sokół nie znalazł sposobu na osłabiony Ekoball Sanok [RELACJA, ZDJĘCIA]

28 sierpnia, 20:44 | Łukasz Guźda

W spotkaniu, które odbyło się bez udziału publiczności drużyna z Sanoka podzieliła się punktami z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Od początku spotkania inicjatywę przejęła drużyna znad Nilu. Goście objęli prowadzenie po samobójczym trafieniu Jakuba Kloca. Dużą rolę w tej akcji odegrał Michał Musik, który wgrał futbolówkę w pole karne.


fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa

fot. Tomasz Sowa
1 / 46

Sokół miał kolejne sytuacje w tej części gry, ale piłka po strzałach Michała Musika nie potrafiła znaleźć drogi do bramki.
Drugie czterdzieści pięć minut miały bardzo podobny przebieg gry do pierwszej połowy. Przewagę optyczną wciąż mieli gospodarze, a drużyna trenera Pawła Jaślara skupiła się na wyprowadzaniu kontr. Jeden z wypadów gospodarzy zakończył się golem wyrównującym. Po wrzutce w pole karne idealnie odnalazł się Kacper Sumara i zamknął akcję strzałem do siatki.

W późniejszym okresie dalej przewagę miał Sokół. Najbliżej gola dającego zwycięstwo swojej drużynie był Michał Mazurek, który minął już bramkarza, ale jego strzał świetnie zablokował Jakub Kloc, który ponownie wystąpił dzisiaj na środku obrony. Swoje szanse mieli także Patryk Szczurek, Marcin Mokrzycki, czy Andrzej Skowron. Wielką klasę pokazał jednak dzisiaj Dariusz Półkoszek, który uratował interwencjami swój zespół.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Drużyna z Kolbuszowej Dolnej pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w lidze.

- Mieliśmy zdecydowaną przewagę. Zrobiliśmy z bramkarza Ekoballu Sanok bohatera meczu. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, ale zawiodła nas dzisiaj nasza skuteczność. Mieliśmy masę sytuacji, których nie wykorzystaliśmy i mamy prawo czuć niedosyt – powiedział po meczu drugi trener Sokoła Waldemar Mazurek. napisał:

Ekoball Sanok – Sokół Kolbuszowa Dolna 1:1 (0:1)


Bramki: 0:1 Kloc 20-samobójcza, 1:1 Sumara 65.

Ekoball Sanok: Półkoszek – Gawlewicz, Kloc, Zarzyka, Sz. Słysz – Tabisz (70 Dybuś), Lorenc, Paszkowski – Maślany, Mateja (80 Jajko), Sumara. Trener Paweł Jaślar.

Sokół Kolbuszowa Dolna: Lewandowski - Posłuszny (55 Bik), Skowron, Khorylsky, Drelich, Mazurek ż (85 Aab) – Mokrzycki (88 Garboś), Wątróbski, Skupiński (75 Misiak) – P. Szczurek (75 Cyganowski), Musik. Trener Marcin Wołowiec.

Sędziował: Kantor (Dębica)