menu

Estonia - Anglia LIVE! Goście dopełnią formalności?

12 października 2014, 15:49 | Damian Wiśniewski

Po ograniu San Marino 5:0, dziś podopiecznych Roya Hodgsona czeka kolejna niezbyt trudna przeprawa. Anglicy będą w wyjazdowym spotkaniu z Estonią zdecydowanymi faworytami i każdy inny rezultat niż ich wygrana, będzie rozpatrywany w kategoriach sensacji.

Estonia do tej pory zgarnęła trzy punkty. Po wygranej 1:0 ze Słowenią w pierwszej kolejce eliminacji, w drugiej przegrała na wyjeździe z Litwą, 0:1. Teraz czeka ją najtrudniejszy sprawdzian, ale jak pokazał wczorajszy wieczór w Warszawie, niemożliwe również czasem może się wydarzyć.

- Moi piłkarze meczem z San Marino przyprawili mnie o pozytywny ból głowy. Byłbym nieusatysfakcjonowany, gdyby nie potrafili wykorzystać szansy, jaką dostali, ale tak się nie stało - powiedział przed tym meczem szkoleniowiec Synów Albionu.

Anglicy oprócz pokonania San Marino w pierwszej kolejce pokonali również 2:0 na wyjeździe Szwajcarię. Taki był jednak początkowy scenariusz, gdyż Wyspiarze są zdecydowanymi faworytami grupy, w której rywalizują jeszcze ze Słowenią i Litwą.

Jedni i drudzy mierzyli się ze sobą również w eliminacjach do Euro 2008, a Anglicy oba mecze wygrali po 3:0, choć ostatecznie na sam turniej nie awansowali. Dziś znów oni są faworytami, a początek meczu będzie miał miejsce o godzinie 18.