menu

El. Euro 2016: jagiellończycy bez zwycięstwa

10 października 2015, 20:10 | Jakub Laskowski

Gdy drużyna Jagiellonii Białystok przygotowuje się do najbliższego starcia z Górnikiem Łęczna, trójka nieobecnych Jagiellończyków rozgrywa decydujące mecze o przepustkę do przyszłorocznego EURO we Francji. Konstatin Vassilijev, Igors Tarasovs i Fedor Cernych nie pomogli jednak swoim reprezentacjom w odniesieniu zwycięstwa.

Grupa E: Anglia - Estonia 2:0. Cały mecz Vassilijeva

Estończycy, którzy przed tą kolejką mieli jeszcze szansę na wywalczenie miejsca barażowego, ulegli faworyzowanym Anglikom i przyszłoroczne EURO oglądać będą w swoich domach. Bramki dla Wyspiarzy w samych końcówkach poszczególnych połów strzelali Theo Wallcott i Raheem Sterling. Tym samym, piłkarze Hodsona notują komplet dziewięciu zwycięstw w tych eliminacjach. Cały mecz w estońskiej drużynie rozegrał Konstantin Vassilijev.

Grupa E: Słowenia - Litwa 1:1. 69 minut Cernycha

O podobne cele walczył Fedor Cernych. Mająca nóż na gardle Litwa, by liczyć się jeszcze w walce o EURO 2016, musiała zdobyć komplet punktów w starciu ze Słowenią. Mecz zakończył się remisem 1:1, po dwóch golach z rzutów karnych. Piłkarz Jagiellonii nie zbawił swojej reprezentacji, kończąc swój udział po 69. minutach z żółtą kartką na koncie. Nasi sąsiedzi, którzy punktami zrównali się z Estończykami, swoje eliminacje zakończą spotkaniem na swoim terenie z Anglią.

Grupa A: Islandia - Łotwa 2:2. Jedna połowa Tarasovsa

Nie walcząca już o bilety do Francji Łotwa grała na wyjeździe z pewną awansu Islandią. Po pierwszej połowie, gdy gospodarze prowadzili stosunkiem dwóch bramek, wszystko wskazywało na to, że zgarną kolejne trzy punkty w tych eliminacjach. Przebudzenie rywali nastąpiło po przerwie, kiedy do siatki Islandczyków trafiali Cauna i Sabala. Reprezentant Łotwy i obrońca Jagiellonii, Igors Tarasovs znalazł się w wyjściowym składzie swojej drużyny, ale został zmieniony po przerwie. Ostatnim przystankiem dla podopiecznych Paharsa będzie starcie przed własną publicznością z najsłabszym w grupie Kazachstanem.


Polecamy