No to nareszcie skończy się era niebotycznych zarobków panów "piłkarzy" Miernoty, ze swoim "talentem" powinni zarabiać co najwyżej średnia krajową. A na wizerunek niech sobie sami zapracują. Cały dorobek piłkarza to, przez jaki klub przeszedł, i wcale nie jest istotne, czy grzał ławę, czy grał "ogony". Taki jeden z drugim uważa, że skoro był zawodnikiem renomowanego klubu, to ma wyrobiony wizerunek. Psia mać. Do roboty piłkarzyki, rano do huty, po południu na trening, a w weekendy mecz!

Może lepiej niech piłkarze zagrają w niebieskich sznurowadłach na znak solidarności z Lechem Poznań, który prawie oddał finał PP trzecioligowej drużynie i pokazał się z tragicznej strony :)) pozdrowienia dla błękitnych chłopaków!