menu

Wyniki badań piłkarzy Legii Warszawa są gorsze, niż się spodziewano

5 listopada 2021, 13:24 | TB

Trwa najgorszy od lat sezon Legii Warszawa, a to dopiero jego pierwsza część. Po rozczarowującej grze w PKO Ekstraklasie i zmianie trenera w klubie przeprowadzono badania zespołu. Jak się okazuje, te mają być złe.

Wyniki badań piłkarzy Legii Warszawa są gorsze, niż się spodziewano
Wyniki badań piłkarzy Legii Warszawa są gorsze, niż się spodziewano
fot. Szymon Starnawski

11 porażek w 26 potyczkach, plus przegrany po rzutach karnych Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa - to bilans Legii Warszawa od początku sezonu. W PKO Ekstraklasie szło jej źle, ale słabą formę pudrowała obiecująca gra w europejskich pucharach. Zespół Czesława Michniewicza nie tylko awansował do fazy grupowej Ligi Europy, lecz także pokonał w niej Spartaka Moskwa na wyjeździe i Leicester u siebie.

Jednak w końcu słabość drużyny dała o sobie znać w Europie i legioniści ponieśli dwie porażki z Napoli, co sprawia, że sytuacja stołecznego klubu jest jeszcze bardziej przygnębiająca. Najbardziej rzuca się w oczy jego fatalna dyspozycja w krajowych rozgrywkach. Po 11 rozegranych spotkaniach w lidze (ma dwa zaległe) ma na koncie zaledwie dziewięć punktów. To efekt trzech wygranych, pozostałe osiem to przegrane.

Po porażce z Piastem Gliwice dwa tygodnie temu władze Legii zwolniły Michniewicza. Drużynę powierzyły dotychczasowemu trenerowi rezerw, Markowi Gołębiewskiemu. Jednym z pierwszych decyzji nowego szkoleniowca było zlecenie szczegółowych badań, które miały pomóc w zdiagnozowaniu problemów fatalnej dyspozycji piłkarzy. O ocenie ich wyników poinformował serwis Sport.pl.

"O wynikach badań przy Łazienkowskiej nikt nie chce mówić, wszyscy zasłaniają się tajemnicą lekarską. Z kilku źródeł wiemy jednak, że wyniki są kiepskie. Zlecając badania w Legii, zdawano sobie sprawę z tego, że badania nie wyjdą dobrze, ale nawet pomimo tego pojawił się efekt zaskoczenia. Jest gorzej, niż się spodziewano" - czytamy na Sport.pl, które cytuje też słowa Gołębiewskiego.

- To są dane medyczne, więc nie mogę ich ujawnić. Mogę jedynie powiedzieć, że takie badania się odbyły i płyną z nich dla nas bardzo ważne wnioski. Czy te wnioski oznaczają problemy? Problemy to my mamy przede wszystkim na boisku i każdy je widzi. A resztę, proszę mi wybaczyć, muszę zachować dla siebie. Mogę tylko dodać, że jestem właśnie po spotkaniu z naszym lekarzem, dietetykiem i działamy. Imamy się wszystkiego, by wyciągnąć ten zespół z dołka - wyjaśniał jeszcze przed czwartkowym starciem z Napoli.

Problem w tym, że nowemu trenerowi Legii brakuje czasu. Od początku pracy przy Łazienkowskiej jego zespół gra co trzy dni i to się nie zmieni. Ratunkiem jest ostatnia w tym roku przerwa na mecze drużyn narodowych, która rozpocznie się w poniedziałek. Nim ona nastąpi, legioniści zagrają u siebie ze Stalą Mielec (niedziela, godz. 17.30, transmisja Canal+ Premium). Drużyna Adama Majewskiego jest w tabeli dziesiąta. Jeśli legioniści chcą szybko wygrzebać się ze strefy spadowej - a obecnie w niej są, na 16. miejscu - muszą zacząć wygrywać. Do potyczki podejdę po pięciu ligowych porażkach z rzędu, ostatni raz wygrali 19 września - 3:1 z Górnikiem Łęczna.

[polecane]22131983,22136627,22094469,21999293,22164679,21022683;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]


Polecamy