PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk ogrywa Zagłębie i wskakuje na 4. miejsce
PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk nie pozostawiła złudzeń, że wróciła do świetnej dyspozycji. Gdańszczanie pokonali u siebie Zagłębie Lubin 3:1 (2:1), wychodząc na prowadzenie jużw 6. minucie. Lechiści wskoczyli tym samym na 4. miejsce w tabeli, natomiast Miedziowi zanotowali trzecią porażkę z rzędu i pozostali na 9. pozycji.
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 3:1 (2:1)
Ostatnim akcentem "Granego poniedziałku" było starcie w Gdańsku, gdzie Lechia zmierzyła się z Zagłębiem Lubin. Spotkanie poprowadził Krzysztof Jakubik. Po 22 kolejkach gospodarze spotkania byli na 5. miejscu w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Do czwartego Piasta mieli zaledwie "oczko" straty, a do będącego na najniższym stopniu podium Rakowa - tylko cztery. A jak prezentowała się "grupa pościgowa"? Śląsk i Warta, które wygrały swoje mecze, mają odpowiednio 33 i 32 punkty.
Lechia udowodniła, że jest w coraz lepszej formie, już w 6. minucie spotkania z Zagłębiem. Łukasz Zwoliński przyjął piłkę po podaniu Jana Biegańskiego i po podholowaniu uderzył technicznie zza linii 16. metra tuż przy lewym, dalszym słupku. Wyciągnięty jak struna Dominik Hładun nie zdołał interweniować. Po chwili Filip Starzyński uderzył z ok. 20 metrów. Dusan Kuciak ruszył w lewo, a piłka nabrała dziwnej rotacji zmierzającej w środek bramki. Bramkarz Lechii zdołał jednak odbić strzał.
[przycisk_galeria]
Po zaledwie 23 minutach mieliśmy już 2:0 dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu Macieja Gajosa z lewego narożnika, stojący na linii 5. metra Flavio Paixao zgrał piłkę na dalszy słupek do Mario Malocy, który z bliska dopełnił formalności.
Miedziowi złapali kontakt tuż przed końcem pierwszej połowy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sasa Balić zgrał piłkę na dalszy słupek, skąd Patryk Szysz skierował piłkę do siatki z okolicy lewego narożnika pola bramkowego.
[twitter]https://twitter.com/MirSolarek/status/1379136220824023042[/twitter]
Po nieco ponad godzinie wynik na tablicy wskazywał już 3:1 dla gospodarzy. Jarosław Kubicki dostał piłkę na prawej stronie od Bartosza Kopacza, po czym wrzucił na dalszy słupek do wbiegającego Żarko Udovicicia. Ten uderzył bez przyjęcia w stronę bramki, nie dając szans Dominikowi Hładunowi. Po drodze był jeszcze rykoszet od nogi Kacpra Chodyny.
Oba zespoły miały jeszcze swoje okazje. Łukasz Zwoliński zmarnował sytuację sam na sam i raz spudłował w bliskiej odległości. Wyborną okazję zmarnował też Patryk Szysz. Po podaniu Sasy Balicia na 5. metr posłał piłkę wysoko nad bramką.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Żarko Udovicić
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy