Piotr Celeban kontuzjowany. Kto zastąpi Wojciecha Gollę w meczu Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław?
Piotr Celeban w ostatnim meczu rezerw Śląska Wrocław doznał kontuzji głowy, która wykluczy go z gry na sześć tygodni. To bardzo złe wieści przed meczem z Rakowem Częstochowa (poniedziałek 21. października, godz. 18), gdyż za kartki pauzował będzie Wojciech Golla.
fot. FOT. ANDRZEJ BANAS
Śląsk Wrocław przechodzi trudny okres. Piłkarze Vítězslava Lavički nie wygrali żadnego z siedmiu ostatnich meczów o stawkę (wliczając porażkę z Widzewem Łódź w Pucharze Polski). Przed trwającą przerwą na mecze reprezentacji wrocławianie zremisowali 1:1 z Jagiellonią Białystok. Czwartą żółtą kartkę w tym sezonie zobaczył wówczas Wojciech Golla.
- To jest problem, bo mówimy o podstawowym obrońcy, ale taka jest piłka. Mamy przygotowanych innych piłkarzy na tę pozycję. Są Piotr Celeban i Mariusz Pawelec, którzy cały czas trenują z nami i grają w meczach rezerw. Teraz także wystąpią, by podtrzymać meczową praktykę. Damy radę - mówił zaraz po meczu z „Jagą” Lavička.
Rezerwy w miniony weekend mierzyły się ze Ślęzą Wrocław w ramach trzecioligowych derbów Wrocławia. Na stadionie przy ul. Oporowskiej górą byli goście (wygrali 3:1), lecz Śląsk stracił coś więcej, niż tylko trzy punkty. W 75 min z powodu urazu boisko opuścić musiał Celeban.
Były kapitan WKS-u ucierpiał w powietrznym starciu z jednym z piłkarzy Ślęzy i nie był w stanie kontynuować gry. Diagnoza - pęknięcie kości czołowych i przegrody zatok czołowych. Szczęście w tym nieszczęściu jest takie, że nie doszło do przemieszczenia i obejdzie się bez operacji.
- Sport to zdrowie Ale niestety nie tym razem (...). Przerwa potrwa około sześciu tygodni, jeśli wszystko będzie dobrze i dostanę zielone światło od klubowego lekarza po badaniach kontrolnych. Uraz głowy to bardzo groźna kontuzja, tak więc odpoczynek, spokojne wprowadzenie i powrót na boisko gdy będę gotowy w 100 proc. - napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku „Celik”. Do wpisu dołączone jest krótkie wideo, na którym widać moment zderzenia z rywalem.
Wyświetl ten post na Instagramie. Sport to zdrowie Ale niestety nie tym razem [unicode_pictographs]%F0%9F%A4%A6[/unicode_pictographs]♂️☹ w wyniku mocnego zderzenia się głowami z przeciwnikiem podczas meczu rezerw nastąpiło złamanie/pęknięcie kości czołowych i przegrody zatok czołowych. Na szczęście bez przemieszczenia więc obejdzie się bez operacji. Przerwa potrwa około 6 tygodni, jeśli wszystko będzie dobrze i dostanę zielone światło od klubowego lekarza po kontrolnych badaniach. Uraz głowy to bardzo groźna kontuzja tak więc odpoczynek, spokojne wprowadzenie i powrót na boisko gdy będę gotowy w 100% [unicode_pictographs]%F0%9F%92%AA[/unicode_pictographs] Post udostępniony przez Piotr Celeban (@piotrcelebanofficial) Paź 7, 2019 o 2:27 PDT
Celeban może mówić o ogromnym pechu. To piłkarz uchodzący za wzór profesjonalizmu, doskonale się odżywiający i trenujący więcej, niż przeciętny piłkarz ekstraklasy. Kontuzje zwykle go omijały, a teraz doznał urazu w najgorszym momencie, bo to on był pierwszym do wejścia na boisko pod nieobecność Golli lub Israela Puerto.
Po przerwie na kadrę Śląsk zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa w Bełchatowie i na 99 proc. na środku obrony zagra Pawelec. Teoretycznie w kadrze są jeszcze niedoświadczony Konrad Poprawa i mogący grać z konieczności na tej pozycji Dino Štiglec, ale znając konsekwencję trenera Lavički, należy spodziewać się, że to właśnie Pawelec znajdzie się w wyjściowym składzie obok Puerto.