Legia czeka na decyzje w sprawie Michniewicza i przygotowuje się na Piasta. "Musimy poprawić skuteczność"
W środę Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice w ramach 26. kolejki PKO Ekstraklasy. Wciąż nie wiadomo, czy lidera rozgrywek z ławki trenerskiej poprowadzi Czesław Michniewicz, który w spotkaniu przeciwko Cracovii dostał czerwoną kartkę. - Czekamy na decyzję, ale ona nie zmienia naszych przygotowań do meczu. Każdy wie, co ma robić - zapewnił asystent szkoleniowca Przemysław Małecki, który być może będzie miał okazje kierować zespołem w Gliwicach.
fot. Janusz Partyka/Legia.com
Czesław Michniewicz w pierwszej połowie niedzielnego meczu został ukarany najpierw żółtą, następnie czerwoną kartką za przepychanki słowne z arbitrem technicznym. Resztę bezbramkowego remisu obejrzał z trybun. Legia Warszawa odwołała się od kary, ale nie otrzymała jeszcze odpowiedzi.
- Decyzja prawdopodobnie pojawi się w środę około godziny 15. - poinformował w rozmowie z oficjalnym serwisem stołecznego klubu Przemysław Małecki, asystent w sztabie Czesława Michniewicza. - Natomiast nie ma to wpływu na nasz plan pracy, który sobie założyliśmy. Każdy w sztabie wie, co ma robić i nic się nie zmienia. Przygotowujemy się do meczu jak do każdego innego.
W dwóch poprzednich legioniści nie potrafili sforsować defensywy rywali, którzy znaleźli sposób na ustawienie z wahadłowymi. Cracovia broniła się pięcioma zawodnikami, przed którymi w linii było ustawionych kolejnych czterech. Podobnych rozwiązań należy spodziewać się w wykonaniu Piasta Gliwice?
- Sytuacja jest trochę inna, ponieważ jest w innym położeniu niż Lech Poznań i Cracovia, a więc drużyny, które w meczu z nami szukały impulsu. Piast jest stabilny, nieźle funkcjonuje i osiąga dobre wyniki, więc zmiany się nie spodziewamy, ale jesteśmy czujni i gotowi na taką ewentualność - zapowiedział Małecki.
Drużyna z Gliwic po 25 meczach zajmuje czwarte miejsce w PKO Ekstraklasie. Do trzeciego Rakowa Częstochowa traci pięć punktów, a do Legii aż 15. Jeśli przegra, straci matematyczne szansę na mistrzostwo Polski. Z kolei stołeczna ekipa jest po dwóch bezbramkowych remisach z rzędu. Ostatniego gola strzeliła w 29. minucie spotkania z Pogonią Szczecin w 23. kolejce.
- Sportowa złość i mobilizacja pojawia się u każdego z nas. Wiemy jakim jesteśmy klubem i jaki cel jest przed nami. Nasza ambicja nie pozwala nam być zadowolonymi z ostatnich wyników. Staramy się oczywiście spoglądać na to na chłodno, szukamy pozytywów, dokonujemy analizy i czekamy na kolejny mecz, który chcemy wygrać - nie krył asystent Michniewicza i dodał: - Skuteczność jest jednym z elementów, który musimy poprawić. W meczu z Lechem Poznań sytuacji bramkowych mieliśmy trochę mniej, ale w spotkaniu z Cracovią było ich standardowo dużo, lecz zabrakło skuteczności. Podzieliliśmy te dwa dni przygotowań. W poniedziałek skupiliśmy się na motoryce i regeneracji zawodników, którzy grali w większym wymiarze czasowym i przeprowadziliśmy trening wyrównawczy dla tych, którzy grali mniej. Wtorek jest już bezpośrednim przygotowaniem meczowym. Przedstawimy zawodnikom analizę po meczu z Cracovią i strategię gry na spotkanie z Piastem, zarówno na boisku, jak i w teorii podczas klasycznej odprawy.
Mecz Legii z Piastem w środę o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport.
[polecane]21373847,21318965,21328793,21328665,19700187,20492753;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]
[promo]3686965;1;Lubisz quizy? [/promo]