Ivan Djurdjević: Mamy problem z koncentracją w meczach z niżej notowanymi zespołami
W niedzielę Śląsk Wrocław zmierzy się w Legnicy z miejscową Miedzią w derbach Dolnego Śląska. – Myślę, że nie tylko w starciu z Miedzią, ale w każdym spotkaniu Ekstraklasy, podstawową rzeczą jest koncentracja. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, w jaki sposób gramy z zespołami niżej notowanymi niż Śląsk, nikomu nie ujmując. Mamy z tym problem – mówił podczas piątkowej konferencji Ivan Djurdjević, szkoleniowiec WKS-u.
fot. Paweł Relikowski
Przed niedzielnymi derbami regionu Djurdjević ma do dyspozycji niemal pełną kadrę. Z gry wyłączeni są tylko dwaj zawodnicy. – Wszyscy są zdrowi, oprócz Michała Szromnika i Mateusza Stawnego. Do końca tygodnia trenują indywidualnie, czyli jeszcze jutro, zobaczymy, co będzie w następnym tygodniu. Reszta jest zdrowa i taki stan chcemy utrzymać, żeby wszyscy byli zdrowi – podkreślił trener Śląska.
WKS w ostatniej kolejce pokonał na wyjeździe Wisłę Płock 2:1. Wcześniej wrocławianie tracili punkty w starciu z zespołami, które nie należą do ligowej czołówki (2:2 z Jagiellonią Białystok, 0:2 z Radomiakiem Radom, 0:2 z Wartą Poznań). Djurdjević nie zamierza więc lekceważyć Miedzi, która obecnie jest czerwoną latarnią Ekstraklasy. – Myślę, że nie tylko w starciu z Miedzią, ale w każdym spotkaniu Ekstraklasy, podstawową rzeczą jest koncentracja. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, w jaki sposób gramy z zespołami niżej notowanymi niż Śląsk, nikomu nie ujmując. Mamy z tym problem. W tym meczu chcielibyśmy zagrać lepiej, żeby w naszej grze była powtarzalność. Chcemy iść za ciosem, dalej się rozwijać i iść do przodu – powiedział serbski szkoleniowiec.
[polecane]24013985[/polecane]
Poza rozmową o najbliższym spotkaniu z Miedzią Djurdjević odniósł się też do zamieszania związanego z ewentualnym przełożeniem meczu z Sandecją Nowy Sącz w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski (w najbliższą środę). Motor Lublin zamierzał przełożyć godzinę spotkania z Wisłą Kraków (14:30) na wieczór, ale to oznaczałoby zmianę godziny starcia z udziałem Śląska, na co wrocławski klub nie wyraził zgody. – Od samego początku była propozycja, żeby z Sandecją zagrać o 20:30. Lubię sytuację, w której jeśli decyzja jest podjęta, to jest i już. Później zawsze dzieje się źle, jeżeli zaczyna się kombinować, przekładać. Od początku była decyzja, że gramy o 20:30 i przy tym zostaliśmy. Pierwsza decyzja zazwyczaj jest najlepsza – wyjaśnił Djurdjević.
Początek niedzielnej potyczki Miedzi ze Śląskiem o godz. 12:30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Canal+ Sport.
[polecane]24015529[/polecane]