menu

Ekstraklasa nie dla Szeligi. Obrońca wypożyczony do Rozwoju.

11 lipca 2017, 14:37 | Kaja Krasnodębska

Sandecja już za moment rozegra swoje historyczne, pierwsze spotkanie w rozgrywkach Ekstraklasy. Ten wielki dla swojego klubu moment Michał Szeliga obserwować będzie jedynie sprzed telewizora. Młody obrońca na najbliższy rok został bowiem wypożyczony do drugoligowego Rozwoju.


fot. Polska Press

Nazwisko Szeliga od dłuższego czasu nie stanowi zagadki dla przeciętnego polskiego kibica. Na to pracował do tej pory głównie starszy z braci - Bartosz, który ostatnie sezony spędził w ekstraklasowym Piaście. Wydaje się jednak, że nie potrwa to już długo. Pomocnik nie został zaprezentowany na sobotniej prezentacji Niebiesko-Czerwonych, nie zagrał również w sparingu z Sigmą Ołomuniec. - Zawodnicy, którzy nie zostali zaprezentowani na dzień dzisiejszy zostali przesunięci do zespołu rezerw. Dyrektor sportowy stara się szukać im nowych klubów – potwierdził w późniejszych rozmowach trener gliwickiego zespołu Dariusz Wdowczyk. Przekaz jest więc jeden – piłkarz, który jeszcze rok temu zdobywał wicemistrzostwo Polski, teraz musi szukać sobie nowego pracodawcy. Okno transferowe otwarte będzie jeszcze przez prawie dwa miesiące. W tym czasie z pewnością dowiemy się, gdzie 24-latek zagra w najbliższym sezonie.

Na razie pozostaje to jednak niewiadomą. Znany jest natomiast pracodawca młodszego brata pomocnika, grającego na pozycji obrońcy Michała. Wychowanek Sandecji, który całą dotychczasową karierę spędził w Nowym Sączu i w ostatnim sezonie dołożył także swoją cegiełkę do historycznego awansu do Ekstraklasy, teraz przywdzieje barwy drugoligowego Rozwoju Katowice. Czy jest to zaskoczenie? Raczej nie. Zarówno w ubiegłym roku, jak i w całej swej przygodzie z zespołem tegorocznego beniaminka był raczej rezerwowym. W poprzednim sezonie wystąpił w zaledwie pięciu spotkaniach, w większości z nich wstając z ławki rezerwowych. Jedynego i debiutanckiego na zapleczu Ekstraklasy gola zdobył w meczu ze Zniczem Pruszków.

Teraz swoich sił spróbuje w drugoligowym Rozwoju. To bardzo młody i jak wynika z samej nazwy nastawiony na rozwój zespół. 22-letni Szeliga będzie tam jednym ze starszych oraz bardziej doświadczonych zawodników. Tutaj wywalczenie sobie wyjściowego składu będzie już sporo łatwiejsze. To właśnie regularna gra jest głównym powodem tego transferu. Ma pomóc odbudować się zawodnikowi i sprawić, że za rok powróci do Sandecji silniejszy.

źródło: piast-gliwice.eu


Polecamy