Działacze Motoru Lublin chcą przełożyć dwa kolejne mecze
Działacze Motoru Lublin S.A. chcą przełożyć dwa kolejne mecze przed własną publicznością. Wszystko wskazuje na to, że Polski Związek Piłki Nożnej przychyli się do tej prośby i odwoła zaplanowane na 6 kwietnia spotkanie z Puszczą Niepołomice i 10 kwietnia z Wisłą Puławy. Wszystko przez kolejny atak zimy w Lublinie.
fot. Jakub Hereta/Kurier Lubelski
Piłka ręczna: Przemysław Krajewski (Azoty Puławy) w kadrze Polski na mecze ze Szwecją
- Katastrofa - usłyszeliśmy w klubie z Alei Zygmuntowskich. - W takich warunkach jakie obecnie panują nie ma szans na rozegranie najbliższych spotkań. Chodzi o bezpieczeństwo nie tylko piłkarzy, ale także widzów. We wtorek pracownicy MOSiR-u Bystrzyca odśnieżali trybuny, ale po dzisiejszych opadach śniegu trybuny są białe.
Działacze Puszczy ze zrozumieniem przyjęli sytuację panującą w Lublinie. Obydwie strony porozumiały się w kwestii nowego terminu. Piłkarze mają wybiec na boisko 15 maja. Jednak zgodę na przełożenie meczu, a także na nowy termin jego rozegrania musi jeszcze wydać PZPN.
Natomiast derby z Wisłą były już dwa razy przekładane. Nie odbyły się one ani 9 marca, ani 20 marca. I wiele wskazuje na to, że także 10 kwietnia piłkarze nie będą mogli walczyć o prymat w regionie.
Z kolei Wisła Puławy w sobotę 6 kwietnia w meczu 22. kolejki powinna zmierzyć się ze swoją imienniczką w Płocku. Jednak i ten mecz stoi pod znakiem zapytania. - Na razie w Płocku nie pada śnieg, ale według prognoz ma to się zmienić w czwartek - wyjawia Maciej Wiącek, rzecznik prasowy Wisły. - Nie chcemy odwoływać spotkania, ale z aurą nikt jeszcze nie wygrał. Zobaczymy co przyniosą najbliższe dni. Może się okazać, że decyzję podejmie sędzia w dniu meczu - dodaje Wiącek.