menu

Dwójka pechowców Pogoni wkrótce wróci do zajęć

27 stycznia 2020, 14:16 | Jakub Lisowski

Młodzi piłkarze Pogoni, którzy uczestniczyli w wypadku drogowym, przechodzi rehabilitację w Szczecinie.

Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin.
Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin.
fot. Daniel Trzepacz/pogonsportnet.pl

Na starcie zimowych treningów drużyna Pogoni miała zaplanowane zajęcia na Football Arenie (przy Torze Kolarskim). Zawodnicy podzielili się na małe grupki i na miejsce udali się samochodami. W jednym jechali młodzieżowcy: Marcel Wędrychowski, Maciej Żurawski, Kacper Kozłowski i Oskar Kalenik. Wszyscy byli niemal pewniakami do wyjazdu na zgrupowanie do tureckiego Belek.

W drodze na zajęcia – na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Brzozowskiego – doszło do wypadku. W stłuczce uczestniczył też samochód młodzieżowców Pogoni. Wszyscy doznali obrażeń, które wykluczyły ich z kadry na zgrupowanie. Najdłużej w szpitalu był Kozłowski i jego powrót do zdrowia potrwa jeszcze kilka tygodni.

- Kacper przechodzi leczenie zachowawcze, z użyciem specjalistycznego gorsetu - wyjaśnia Bartosz Paprota, lekarz Pogoni w rozmowie z klubowym serwisem. - To okres od 6 do 8 tygodni, gdy jego plecy są unieruchomione w zewnętrznym stabilizatorze.

Obrażenia Żurawskiego i Wędrychowskiego były mnie poważne i prawdopodobnie obaj wkrótce będą trenować z pierwszym zespołem.

- Po powrocie z Turcji sprawdzę wszystkich uczestników wypadku. Przeprowadzimy też specjalistyczne konsultacje – dodaje Paprota.