menu

Nice 1. Liga. Zagłębie nie daje się Drutex-Bytovii! Sosnowiczanie wciąż wiceliderem

6 maja 2017, 19:57 | DW, Przemysław Drewniak/Dziennik Zachodni

Apetyty zaspokojone! Zagłębie Sosnowiec pokonuje w Bytowie Drutex-Bytovię i zachowuje jednocześnie 2. miejsce w tabeli. Sosnowiczanie musieli wygrać swój mecz, aby liczyć się poważnie w walce o awans do Ekstraklasy. Pierwsza Sandecja i trzeci GKS Katowice wygrali swoje spotkania, więc 3 punkty były również obowiązkiem podopiecznych Dariusza Banasika. Ostatecznie wynik 0:1 w pełni satysfakcjonuje kibiców Zagłębia. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył w 17. minucie Martin Pribula, który wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony.

Zagłębie utrzymało się na pozycji lidera. Sosnowiec coraz bliżej Ekstraklasy.
Zagłębie utrzymało się na pozycji lidera. Sosnowiec coraz bliżej Ekstraklasy.
fot. Polska Press

Jadąc do Bytowa piłkarze Zagłębia obawiali się przede wszystkim nie znajdującego się w kryzysie rywala, a… boiska stadionu Bytovii. Ogromne ubytki w murawie sprawiają, że uchodzi ono za zdecydowanie najgorsze w pierwszej lidze. W takich okolicznościach można było się spodziewać typowego meczu walki, ale nieoczekiwanie piłkarzom obu zespołów udało się stworzyć ciekawe widowisko.

Zagłębie i Bytovia mają w tym sezonie zupełnie inne cele, ale w sobotni wieczór obie drużyny interesował tylko komplet punktów. Dlatego też odważnie atakowały. W pierwszej połowie Wojciech Fabisiak musiał mocno nagimnastykować się po strzałach Frana Gonzaleza czy Jakuba Wilka, który miał wielką ochotę na strzelenie gola swoim byłym kolegom.

Równie groźne sytuacje stworzyli sosnowiczanie – Michał Fidziukiewicz zmarnował jednak akcję sam na sam, a Martin Pribula trafił w słupek. Ostatecznie to jednak Słowak jako jedyny znalazł drogę do bramki, zamieniając na gola dośrodkowanie z rzutu rożnego w 18. minucie spotkania.

Zajmujący miejsce w strefie spadkowej gospodarze nie poddawali się i ambitnie dążyli do wyrównania. W drugiej połowie kibice Bytovii cieszyli się nawet z gola, ale ich radość potrwała tylko chwilę – przy strzale jednego z zawodników gospodarzy sędzia dopatrzył się spalonego i nie uznał trafienia.

Na więcej Zagłębie gospodarzom nie pozwoliło. Sosnowiczanie zaryglowali dostęp do swojej bramki i do końca utrzymali korzystny wynik. Tym samym odparli atak GKS-u Katowice i utrzymali drugie miejsce w ligowej stawce. Wzmocnili też swoją pewność siebie przed dużym wyzwaniem, które czeka ich w najbliższy piątek – Zagłębie zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica, która stanie przed ostatnią szansą na włączenie się do walki o awans.

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Pod Ostrzałem GOL24


WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf

Najgorsze stadiony w Polsce [TOP 10]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy